Czy konsole są dla dzieci? Czy pecetowcy są bardziej dojrzałymi graczami?

[SEBA312]

Co do niezawodności konsol to bym się kłócił... Nie wiem czy zliczyłbym ile widziałem Xboxów z tzw YROD czy RROD. Stawianych na szybko przez reflow, po reballingu i gonionych potem na wiadomej stronie z aukcjami. Konsol Sony też to dotyczy, Zapchany filcem wiatrak, zarżnięty laser,/silnik servo/ Scalak sterujący silnikami napędu, lub dowolna kombinacja powyższych.

Co do ceny konsol - jeśli doliczamy do PC cenę monitora to doliczmy go też do konsoli. Gry na konsole są sporo droższe niż na PC a granie po sieci wymaga dodatkowych opłat.

Aktualny stan rzeczy na rynku nowości przeczy mitycznej "długoprzydatności" konsol. .  Brakuje wydajności i nowe modele wyszły po 3 latach a nie po 6 czy 7. W bardziej zaawansowanych produkcjach ledwo daje się utrzymać kinowe 30fps. promowane przez Ubisoft bodajże, jako "feature, not fail" 

O pełnym 4K, póki co konsole mogą tylko pomarzyć,  na razie jest to tylko "upscaling", jeśli coś się zmieni to  dopiero w następnej generacji.


GTX1060 odpowiada wydajnościowo GTX980 z poprzedniej generacji, a więc jest kartą która bez problemu pobije wydajnościowo konsole, nawet te ostatnio podrasowane.

Na koniec: Nie uważam, że konsole są gorsze od PC! Po prostu zostały zaprojektowane do innych celów i do innych gier. Są sprzętem niewymagającym dużego zaangażowania. I nie ma w tym zdaniu nic obraźliwego. Dla wielu ludzi są zwyczajnie wygodniejsze w użyciu. Ot podłączasz i grasz. (Chociaż tu tez ostatnio bywa różnie. Chcesz pograć w multi a tu nagle aktualizacja się musi zassać i trzeba czekać.  Zupełnie jak na PC   Na imprezie włączasz konsolę, zapuszczasz mordobicie/ ścigałkę i wszyscy świetnie się bawią.

Nie twierdzę też, że ludzie preferujący konsole są gorsi od pececiarzy, może ciut bardziej wygodniccy.