Ale czego się spodziewać ?
Firma żyje z innych projektów.
Skoro z tych 100 osób mających się zajmować ED a triumfalnie ogłoszonych w zeszłym roku przez CEO Frontiera (patrząc na to co się od tego czasu wydarzyło) pewnie większość z nich sprząta tą ich nową siedzibę firmy.
Reszta początkujących grafików (coś pewnie z kilka osób) w pocie czoła co tydzień przygotowuje nowe nikomu nie potrzebne malowania do statków.
A raz na jakiś czas ktoś tam z łapanki ze studia stworzy jakiegoś powtarzalnego kolejnego "kita" dla statku.
I niestety to tyle.
Firma żyje z innych projektów.
Skoro z tych 100 osób mających się zajmować ED a triumfalnie ogłoszonych w zeszłym roku przez CEO Frontiera (patrząc na to co się od tego czasu wydarzyło) pewnie większość z nich sprząta tą ich nową siedzibę firmy.
Reszta początkujących grafików (coś pewnie z kilka osób) w pocie czoła co tydzień przygotowuje nowe nikomu nie potrzebne malowania do statków.
A raz na jakiś czas ktoś tam z łapanki ze studia stworzy jakiegoś powtarzalnego kolejnego "kita" dla statku.
I niestety to tyle.
![[Obrazek: ICnDx3E.png]](http://i.imgur.com/ICnDx3E.png)
