Fleet Carrier - zapowiedź

[szkodi]

(23.08.2019, 06:21 UTC)Yautja napisał(a): Ale to jest główny (nietechniczny) problem gry - każdy może wszystko. Możesz mieć jednocześnie statki federalne, imperialne i sojuszu. Możesz bezkarnie przechodzić pomiędzy frakcjami, możesz grać sam w całej galaktyce żeby nie spotkać tych strasznych złych innych graczy i teraz możesz mieć osobisty lotniskowiec. To właśnie zabija grę, bo nie ma elementu kompetetywnego (można go uniknąć uciekając w solo), można mieć wszystkie statki - nie trzeba podejmować strategicznej decyzji z jaką siłą się związać i teraz okazuje się, że szwadron też nie ma żadnego uzasadnienia w grze (poza zielonym chatem), bo jedyny element, który miał dawać sens ekonomiczny łączenia się w szwadrony właśnie wyleciał do kosza.

Edit: podejrzewam, że teraz podniesie się lament, dlaczego tylko jeden, bo "ja chcę wszystkie trzy"

Mam podobnie jak Yautja (który raz to mówię?). Miały być fleet carriery dla szwadronu, ale pewnie zobacyzli, że sposób w jaki programowali grę na to im nie pozwala. Mam nadzieję, że nie będzie to superdostępna rzecz i będzie kosztować z 30 mld CR, choć nawet ta kwota jest do urobienia w dzisiejszych czasach superszybko. Jedyne co mnie osobiście cieszy, że takie cuś można rzucić tylko w jednym systemie w sytuacji gdzie już takowego nie ma, i że nie będzie można posiadać kilku. Marzy mi się jako Rotmistrzowi takie carriery rozstawione po każdym z naszych systemów.....