Na Laveconie jedna dziewczyna przywiozła Pimaxa - niestety, przez 2 dni nie udało jej się go uruchomić. Co mnie najbardziej uderzyło w tym całym projekcie, to podejście ludzi towrzących Pimaxa - wady pierwszego modelu okazały się nie do poprawienia, więc proponują wzięcie udziału w projekcie 8K - oczywiście za kolejną kasę, bo być może tym razem im się uda go doprowadzić do stanu, w którym będzie działał.
EDIT: - To podejście do złudzenia przypomina mi jedną grę, która się tworzy już 6 lat.
EDIT: - To podejście do złudzenia przypomina mi jedną grę, która się tworzy już 6 lat.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)