05.07.2018, 14:34 UTC
(07.04.2018, 08:59 UTC)Yata_PL napisał(a):(05.04.2018, 17:07 UTC)Dr.Kobayashi napisał(a): ....
Pimax na kicku pisal o 1080ti SLi w przypadku Pimaxa 8K X a nie zwyklego 8K
wez to sobie na logike , pimax przyjmuje i renderuje rodzialke 1440p na 1 oko , mniej wiecej tak samo jak w przypadku wiekszosci WMRw , roznica jest taka ze PIMAX upscaluje chipem ( a nie karta graficzna) ta rodzielczosc do rodzieczosci 2x 4K czyli tyle ile potrafi wyswietlic matryca. Oczywiscie w pimaxie jest wiekszy FOV ale tez max odswiezanie tylko 80 mhz. Brainwarp maja pokazac na dniach ktory podbno dziala mniej wiecej tak jak w PSVR tam golgle robia 60 Hz ale softwarowo podbija to 120 Hz, w Pimaxie ma byc 160hz
Dla mnie na logikę to jest kompletnie bez sensu to o czym piszesz. Jeśli Pimax ma upscalować chipem i robić to dobrze to będzie to wrowadzać opóźnienie które w przypadku VR jest nie do przyjęcia, więc strzelam, że będzie obraz w 1440 rozciągnięty na ekran 4K, więc to całe 4K na oko jest taką samą marketingową ściemą jak 8K w nazwie. Jedyny plus, że będzie mniejszy Screen Door Effect.
Jeśli chodzi o upłynniacz w Pimax-ie, Brainwarp czy jak mu tam to z tego co czytałem, że ma po prostu wyświetlać klatki na przemian dla każdego oka, czyli zamias 80 na oko to po 40 na oko. Jak to się sprawdzi zobaczymy...
Natomiast reprojekcja od Sony (czy Asynchronous Spacewarp u Oculusa i Vive ma też swoje ale nie pamiętam nazwy) działa na zasadzie generowania dodatkowych klatek pośrednich poprzez kopiowanie klatki wcześniejszej i wyświetlenie jej z przesunięciem. O tym w którym kierunku i jak mocno ma być przesunięta klatka pośrednia decydują informacje z czujnkócz ruchu. I najważniejsze, gry na PSVR są renderowane w 60fps'ach dostają dodatkowe klatki pośrednie za pomocą Reprojekcji dzięki czemu mają 120fps i są wyświetlane na ekranie OLED z odświeżaniem 120Hz, podobnie jak Oculus i Vive z podobnym upłynniaczem z 45fps robią 90fps i wyświetlają na ekranach 90Hz. W Pimax 8K jeśli w ekranach odśnieżanie wynosi 80Hz to nawet przy zastosowaniu odpowiednika Sonowskiej Reprojekcji nie będzie obrazu wyświetlanego w 160Hz tylko 80Hz z gry renderowanej w 40fps. Mogą jeszcze wyświetlić po 80 klatek na oko na przemian i może wtedy mózg będzie to składał jako obraz wyświetlany w 160Hz, ale dziwne by nikt wcześniej nie wpadł na to by to przetestować. Jakie są też minusy takiego upłynniania, bo wprowadza różne artefakty w wyświetlanym obrazie i nie chce mi się wierzyć, że będzie to wyglądać jak gra w 160fps na 160Hz wyświetlaczu.
