02.03.2018, 06:09 UTC
Otóż wczoraj lecąc do Felicity zostałem wyciągnięty i zniszczony przez żywego gracza. Nie był ogarnięty: siedział w FDL, ja w odchudzonym Diamondback Explorer i kilku sekund brakowało bym uciekł pomimo, iż był to mój pierwszy lot od kilku miesięcy: nie pamiętałem większości obłożeń pada, podczas przechwycenia oraz ucieczki popełniłem wszystkie możliwe do popełnienia błędy, a trafił mnie dopiero gdy na przed skokiem przestałem manewrować by przypomnieć sobie jaki zestaw przycisków podświetla siedzącego na ogonie wroga (ciekawość) 
A dlaczego sprawiło to mi tyle radości? BO TO PIERWSZY RAZ!
Gram na XO w ED od dnia premiery, zawsze w open - nigdy solo. I nie zdarzyło się bym został zaatakowany przez gracza. Aż do wczoraj. Jakie emocje

A dlaczego sprawiło to mi tyle radości? BO TO PIERWSZY RAZ!
Gram na XO w ED od dnia premiery, zawsze w open - nigdy solo. I nie zdarzyło się bym został zaatakowany przez gracza. Aż do wczoraj. Jakie emocje


.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
![[Obrazek: hEwp3B1.png]](https://i.imgur.com/hEwp3B1.png)
![[Obrazek: 57086.png]](https://inara.cz/data/sigs/57/57086.png)
.png)
.png)
MOJE ODZNAKI![[Obrazek: RNKMIRD.png]](https://i.imgur.com/RNKMIRD.png)
![[Obrazek: 30866.png]](http://inara.cz/data/sigs/30/30866.png)