Ja mialem podobnie na padzie. Poczatki byly tak denerwujace, ze zona zlitowala sie nade mna i zamowila mi Hotasa. Teraz juz calkowicie zapomnialem o padzie bo zabawa z joyem jest w "pytke". Daje tez moim zdaniem wiecej przyjemnosci, ale wszystko zalezy przede wszystkim od zawartosci komandorskiego portfela.
ROTMISTRZ THE WINGED HUSSARS
Liczba postów: 371
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jul 2017
Reputacja:
30
Platforma:
CMDR: DevoloPL
RSI Handle: DevoloPL
.png)
.png)
.png)
Ja bez problemu ogarnąłem pada, ale lot na hotasie to inna liga
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2017
Reputacja:
4
CMDR: Dydex82
Kusicie tym HOTASem, a wczoraj była błyskawiczna akcja na Allegro i gość sprzedał praktycznie nowego za 180 zł....
Oczywiście wszystko zależy od preferencji osobistych. Ja rozkładam się na kanapie razem z rozkładanym stolikiem na "śniadanie do łóżka", i lokuje hotasa na tym. Drinki podaje żona ???
ROTMISTRZ THE WINGED HUSSARS