21.12.2017, 10:10 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.12.2017, 10:12 UTC przez Reed Kerrigan.)
@Calvarian: Sorry, może się trochę rozgadałem. Ale myślę, że temat jest cały czas związany z przedstawianiem się jakby nie było.
@Cicha: Jak dla nas (lub przynajmniej dla mnie) to świetnie, że masz "złe zainteresowania". W ED jest zdecydowany niedobór pań wśród pilotów.
Apropos Quiet: Była zmuszona chodzić skąpo ubrana ze względu na konieczność oddychania przez skórę (inaczej udusiłaby się). Powodem był pasożyt, który zniszczył jej płuca, choć z drugiej strony pozwolił właśnie na oddychanie przez skórę + inne "nadnaturalne" możliwości. Tym pasożytem była w stanie zarazić i zabić kogokolwiek, gdyby tylko otworzyła usta i zaczęła mówić po angielsku (dlaczego tylko po angielsku? Cóż... takie tam dziwaczne pomysły SF). Z tego ostatniego powodu pochodził właśnie jej przydomek: Quiet (Cicha). Jednak twórcy oczywiście wykorzystali ten cały stan rzeczy i zrobili z niej postać atrakcyjną seksualnie, mimo, że równie dobrze można było przedstawić ją dużo bardziej przyzwoicie. W każdym razie jej głównym zajęciem była walka, nie podrywanie mężczyzn (zresztą przez swoją chorobę i tak czuła się kompletnie wykreślona z normalnego życia).
@Cicha: Jak dla nas (lub przynajmniej dla mnie) to świetnie, że masz "złe zainteresowania". W ED jest zdecydowany niedobór pań wśród pilotów.
Apropos Quiet: Była zmuszona chodzić skąpo ubrana ze względu na konieczność oddychania przez skórę (inaczej udusiłaby się). Powodem był pasożyt, który zniszczył jej płuca, choć z drugiej strony pozwolił właśnie na oddychanie przez skórę + inne "nadnaturalne" możliwości. Tym pasożytem była w stanie zarazić i zabić kogokolwiek, gdyby tylko otworzyła usta i zaczęła mówić po angielsku (dlaczego tylko po angielsku? Cóż... takie tam dziwaczne pomysły SF). Z tego ostatniego powodu pochodził właśnie jej przydomek: Quiet (Cicha). Jednak twórcy oczywiście wykorzystali ten cały stan rzeczy i zrobili z niej postać atrakcyjną seksualnie, mimo, że równie dobrze można było przedstawić ją dużo bardziej przyzwoicie. W każdym razie jej głównym zajęciem była walka, nie podrywanie mężczyzn (zresztą przez swoją chorobę i tak czuła się kompletnie wykreślona z normalnego życia).
