02.10.2017, 11:00 UTC
(01.10.2017, 10:23 UTC)Aris napisał(a):(29.09.2017, 08:59 UTC)Nijel napisał(a): Cześć
To mój pierwszy post, zatem dzień dobry wszystkim. Przedstawię się później, jak skończę pisać historię Nijela.
Teraz chciałem się podzielić informacją na temat mojego nowego joya Thrustmaster T16000M FCS HOTAS PC. Wybierałem go 2 miesiące, testujęc wszystko co tylko jest na rynku. Mimo niskiej jakości materiałów (plastik jak z Atari) wybór padł na t16.
Jest boski, idealnie działa, dużo przycisków, wytrzymały, dokładny. Jedna jest wada (albo mój joy jest wadliwy) - przepustnica do ruszenia wymaga dużo siły, przez co jest mało precyzyjna, ciężko manewruje się szybkością podczas walki z jak musisz skakać cały czas z 40% mocy do 50%. Może to kwestia przyzwyczajenia albo wada joya mojego.
Raz go wysłałem do naprawy by nasmarowali prowadnice, jest lepiej ale ciągle mnie to drażni. Jestem umówiony z serwisem, że jeszcze raz spróbują sprawdzić temat. Jednak narazie jest patch 2.4 zatem latam.
Z moich doświadczeń polecam zawsze sprawdzić na żywo sprzęt, pomyśleć nad bindem bo np. X52 nie pasował mi że względu na ułożenie przycisków, których jest dla mnie za mało. Np. Do t16 trzeba mieć dużą dłoń - oczywiście to moje wrażenia
Przy okazji ma może ktoś t16 i opisze swoje wrażenia.
The throttle is supposed to be a little stiff due to flight simulators were you select power settings less frequent and with specific value
In ED i would recommend to map a pov or a hat button to fwr/reverse thrusters and use a finger to apply separated from throttle settings
Szczerze mówiąc nie rozumiem o co mi chodzi, by do prędkości nie używać przepustnicy?
Poza tym.
Wziąłem joya do speca jakiegoś i według niego problem to: jest użyty zły smar, powoduje efekt zasysania (klejenia) w pierwszej fazie ruchu. Poza tym konstrukcja jest bardzo prosta, brak łożysk, prowadnic etc.
Dalsze działania: Jestem umówiony z serwisem, że będą szukali rozwiązania dla mnie. Będę do nich wysłał joy za tydzień.
