(16.06.2017, 10:58 UTC)Xeonary napisał(a):(16.06.2017, 09:16 UTC)K42X napisał(a): Kompas przecież jest ;p jak dla mnie to by było mega, nawet jak takie jaskinie faktycznie miałyby kilometry, przy dużej l;iczbie rozgałęzień będzie trzeba rysować mapę na własną rękę. Klimat!
Zastanwiam sięteraz tylko co mogłoby być takim lootem z bossa. Jedyne co chyba miałoby tu sens to jakieś artefakty, które można by wykorzystać do ulepszania kompnentów statku. Ciekawe tylko kto się tym zajmie, ile to potrwa, co tak naprawdę mogłoby być potrzebne? Jakoś nie bardzo ufam Palinowi...
Tak swoją drogą, do takich rzeczy marzyłyby mi się nowe typy SRV, albo jakieś sondy, drony zwiadowcze, hmm...
Rok 3303 - pilot pojazdu SRV ręcznie rysuje mapę, bo systemy skanujące są za skomplikowane ;P. Raczej wydział bym to jako samo rysującą się mapę w raz z przemieszczaniem się gracza.
Czemu nie ufasz Palinowi?
SRV może nie być wyposażony w skanery do modelowania przestrzennego, ale fakt, trochę się rozpędziłem, przypomniała mi się taka gra (nie pamiętam jak się nazywała) gdzie była mapa ale trzeba było ustalać i rysować swoje położenie na niej ręcznie i mnie to mega wkręcało w klimat a jeżdżąc przez godzinę łazikiem po planecie szukając kamieni i wulkanów czasem zapomniam że to już XXX wiek ;p sumie wystarczyłaby rysująca się "nitka" na podstawie np. koordynat.
Mam przed sobą jeszcze trochę lektury ale na tę chwilę podejrzewam, że Palin może być czyjąś marionetką, jego historia wydaje mi się raczej mętna i jak dla mnie już ma za dużo wspólnego z Sirius Corp.
Co do tego co faktycznie dostaniemy to będę nawet zadowolony jak po prostu wprowadzą jaskinie/ruiny/mega wraki do zwiedzania w SRV tylko po to żeby szukać w nich nowych materiałów. Resztę sobię wkręcę sam
Kaz
