.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
15.06.2017, 14:54 UTC
Płacenie za każdy patch osobno może być bardziej niebezpieczne niż season passy. Dajmy na to wypuszczają patch 3.0, 3.1, 3.2, 3.3 - w 3.3 pokazuje się coś, co mnie interesuje - czy będę mógł wtedy kupić tylko 3.3 pomijając pozostałe (pytanie do nikogo, więc proszę nie odpowiadać - czysta spekulacja)?
Zobaczcie, już w tej chwili jest rozdział na ED i ED:Horizons, myślę, że rozbicie na kolejne wersje wprowadziłoby ogromny chaos i po pewnym czasie okazałoby się, że nie można grać bo pewne funkcjonalności z patcha 3.3 działają w oparciu o mechanikę z patcha 3.1.
Czas pokaże, jaki model biznesowy zastosują. Na pewno model abonamentowy będzie najgorszym wyjściem - ED jest produkcją dość niszową, poza tym co z kupowaniem kota w worku? Abonament płacisz, czy coś się rozwija, czy nie. Nie płacisz - nie grasz. Może też przejść na model free to play, ale raczej to nie przyciagnie casuali do ED - ze zrozumiałych powodów gra dla większości wydaje się być nudna - w końcu latasz, przez większość czasu nie widać innego użytkownika, walki są dość powtarzalne... z resztą pozostałe elementy gry - też. Są ludzie, którym to odpowiada (w tym ja), ale to znaczna mniejszość.
Zobaczcie, już w tej chwili jest rozdział na ED i ED:Horizons, myślę, że rozbicie na kolejne wersje wprowadziłoby ogromny chaos i po pewnym czasie okazałoby się, że nie można grać bo pewne funkcjonalności z patcha 3.3 działają w oparciu o mechanikę z patcha 3.1.
Czas pokaże, jaki model biznesowy zastosują. Na pewno model abonamentowy będzie najgorszym wyjściem - ED jest produkcją dość niszową, poza tym co z kupowaniem kota w worku? Abonament płacisz, czy coś się rozwija, czy nie. Nie płacisz - nie grasz. Może też przejść na model free to play, ale raczej to nie przyciagnie casuali do ED - ze zrozumiałych powodów gra dla większości wydaje się być nudna - w końcu latasz, przez większość czasu nie widać innego użytkownika, walki są dość powtarzalne... z resztą pozostałe elementy gry - też. Są ludzie, którym to odpowiada (w tym ja), ale to znaczna mniejszość.
