06.06.2017, 11:10 UTC
Explorer już lata i zarabia jak taxi. Pomimo, że kosztował mnie prawie 20M to zwrócił się po dwóch godzinach. Jako, że nie zamierzam pchać się nim w kłopoty to wywaliłem tarcze 5 i wstawiłem 3. Nie chcąc jednak pozostać zupełnie bezbronnym i przygotowanym na ewentualną ucieczkę (nie walkę) zamontowałem na nim podwójne chaffy, point defence i... pokaźny zestaw wyrzutni min jak broni defensywnej. Nie liczę na jakieś spektakularne wyniki, ale podczas ewentualnej ucieczki oczywiste jest aby skierować stakek w taki sposób, żeby wroga mieć zawsze na kusie 180 zarówno w pionie i poziomie, czyli centralnie na ogonie. Teoretycznie liczę więc na to, że zostawiając za sobą miny przede wszystkim zmuszę wroga do zmian kursu przez co pościg stanie się mniej efektywny a także nie pozwolę mu spokojne przycelować sobie w tyłek. Oprócz tego chaffy mają zamylać gimbale. Tyle teorii, a jako że praktyki mam niewiele zwracam się do Was z prośbą o opinię i ocenę ewentualnej skuteczności takiego manewru.
