05.06.2017, 13:23 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.06.2017, 13:42 UTC przez Bolthorn.)
Pikus75 napisał(a):Potwierdzam - do walki bardzo polecam Vulture.
Sam dopiero zaczynam zabawę (brak wprawy) a pojedyncze Anakondy bez problemu nim ubijam. Ja zrobiłem jako drugi statek wilczka typowo pod łowienie nagród - taki tank z małym skokiem i bez zbędnego poza walką wyposażenia
A co masz na utility? Ja wrzuciłem point defence, chaffy i dwa shiled boosty.
Poza tym, zamontowałem tarcze na 5, module reinforcement na 5, shiled bank na 4
A co do misji pasażerskich to dwie kabiny ekonomiczne po 8 miejsc na Cobrze i tylko latać krótkie misje po 1 lub 2 skoki. Misje w cenie od 300k do około miliona. Dwie kabiny dlatego, że zawsze jakaś misja w zapasie mi zostaje jak akurat na stacji do której przylecę brakuje odpowiednich misji. Jeśli są, to biorę kolejną na zapas, a tę z zapasu realizuje. Wszystko robię w promieniu maksymalnie 40 ly od bazy. Warto mieć heat sinki (o czym pisałem powyżej) i cargo na 4 szt, bo czasem płacą za misję w naturze.
Krutek napisał(a):Dokładnie jak napisał Bolhtorn - ładowanie pancerza na statek kurierski jest tylko niepotrzebnym obciążeniem (wolniejszy i krócej skacze) jak również potrafi pociągnąć nas po kieszeni.
Jeżeli latacie statkami handlowymi, zadaniowymi, czy skoczkami-taksówkami, warto zapakować moduły klasy D - są najlżejsze - life suport, sensory, natomiast FSD i thrustery, klasy A.
Dokładnie tak odchudziłem Cobre. Wykorzystałem jej atut - prędkość. W sytuacji zagrożenia procedura jest taka: pełna moc i dopalacze. Dłuższy skok dla taksówki również się przydaje.
