(28.01.2017, 11:36 UTC)szarik napisał(a):(28.01.2017, 10:52 UTC)qkiz napisał(a): Panie, Panowie i Reszta,
rozumiem, że był wipe serwera. Taka gra, trzeba się przyzwyczajać. Ale rozdawnictwo surowców jest rzeczą, która eliminuje na stałe serwer i jego adminów z mojej ( i nie tylko mojej) listy.
Co to znaczy "test" mapy?! W Rust?! Testuje się wpuszczając bandę na mapę i patrzy jak się życie rozwija a nie daje tysiące surowca, żeby każdy mógł sobie Wilczy Szaniec zbudować.
Rust to walka o każde drzewo, kamień, problemy z głodem, misiami etc. Szczególnie przy mikroskopijnej mapie (która jest dla 6-8 graczy a nie 20), gdzie ta walka o przetrwanie może być baardzo konkretna i agresywna, przez to super ciekawa.
Można nazywać rzeczy "testem", "betą", "próbą", dla mnie to jest po prostu oszustwo, które eliminuje całą przyjemność z gry.
Znikam z serwera (nie tylko ja) i wywalam go permanentnie ze swojej listy.
Grało się bardzo przyjemnie, chociaż krótko, ale.....
Ostatni tydzień to praktycznie pusty serwer... wiele osób zgłosiło mi, że jeszcze nie czuje mechaniki gry w pełni i potrzebuje czasu... dlatego ponownie ruszyły testy... aby nowicjusze mogli sprawdzić wszystkie możliwości konieczne jest dostarczenie im surowców by mogli sprawdzić różne aspekty gry np. jak c4 wpływa na elementy budowlane zrobione z rożnych materiałów... szanuje czas każdego z nas, chciałbym go zmaksymalizować na właściwej, dającej frajdę rozgrywce...
...dlatego nie ma sensu czekać aż komuś może uda się uzbierać przez ten tydzień odpowiednia ilość surowców by sprawdził różne aspekty gry... druga kwestia to w czasie testów jest dowolność działań, więc można pozwolić sobie na znacznie więcej niż zwykle, co też może dać frajdę...
...pod koniec przyszłego tygodnia ma ruszyć sesja 2, która będzie już niezłym wyzwaniem dla początkujących...
QUIZ:
- rozumiem, że znasz grę i oczekujesz odpowiedniej rozgrywki, ale w pierwszej sesji doświadczeni gracze mieli pomóc nowicjuszom - z Twojej strony tego nie zauważyłem, a jedynie pojawiały się informacje typu "nie zbliżać się do mojej chatki na odległość strzału ze snajperki, bo zginiecie" ... przy takim podejściu prawie nikomu nie pomogłeś...
- osobiście poświęciłem kilkanaście godzin na pomoc innym, poprzez wyjaśnianie mechaniki gry, wspólne granie - ilość domów i zaplecza ekonomicznego jakie stworzyłem na starej mapie to ok. 6-7...
- co do Twoich słów i odczuć to pozostaje nam je po prostu przyjąć... przykro mi z tego powodu...
- "Rust to walka o każde drzewo, kamień, problemy z głodem, misiami etc. " - no tak, ale są osoby, które sporo czasu na grze spędziły i ten aspekt wydaje im się już nieco nudny (np. Fenyl) - to oznacza, że trzeba wprowadzić trochę odświeżenia do rozgrywki... łącząc głosy oczekujące mniejszej mapy w celu skupienia społeczności oraz fakt większego urozmaicenia rozgrywki -> wyszło, że trzeba pójść w większą interakcję między graczami i stąd pomysł na rozgrywkę (SESJA 2)
...wczoraj do gry wprowadziłem nowego gracza, wyjaśniłem sytuacje testowego serwera.... wprost mi powiedział, że chce jedynie bieżącej pomocy w podpowiedziach co i jak rozwijać, bez dodawania nowych surowców, bo jest na tak wczesny etapie, że i tak nie wiedział by jak tego użyć... są z kolei osoby, które mechanizmy podstawowe już znają i uczą się bardziej zaawansowanych mechanik oraz sprawdzają inne możliwości... co widziałem już w konkretach na mapie...
PODSUMOWUJĄC:
Test serwera będzie na dotychczasowych zasadach i nic się w tym zakresie nie zmieni... nie znam innej, lepszej i szybszej metody na zapoznanie się z możliwościami gry (własne 'warsztaty' są lepsze od oglądania publikowanych filmów, zwłaszcza, że pewne aspekty można przetestować w grupie) jeżeli ktoś nie chce testować, to poczeka do końca przyszłego tygodnia...
ps. Dla mnie granie z żółtodziobami, który nie wiedzą co robią i stanowią mięso armatnie jest mocno nie fair - stąd mobilizacja typu TEST nr 2.
Do przyszło tygodniowej rozgrywki chciałbym doprecyzować kwestie punktów za zabójstwa graczy, konieczne będzie dostarczenie czaszki (czaszek) oponenta, można je gromadzić np. w ukrytych schowkach itp. drużyna przeciwna może podejmować akcje ich przejęcia...
Rozdawanie surowcow zabija frajde z grania, co innego odkryc cos samego co innego dostac cos na gotowe, wyobraz sobie ze w elicie dostajesz wyszystkie rangi + 100 miliardow na start, widzisz gdzies fun grania? Bo ja bym pogral przez tydzien i odinstalowal.
Dokladnie pieknie to ujales w TYGODNIU, ja nie moglem grac bo mialem 2 DEADLINE'y w pracy, ale na weekendzie jak najbardziej moge grac lub jak tydzien jest luzny w pracy.
Nikt nie mordowal poczatkujacych, nie zabilem zadnego gracza (nie liczac Fenyla 2x, ktory stworzyl istna twierdze), a na wszystkie pytania na czacie odpowiadalem jak tylko moglem, jaka wiecej pomoc mialem zaoferowac?
Jezeli chodzi o wielkosc mapy, ona wcale nie jest duza, wrecz przeciewnie w ciagu kilku dni wycielismy we 2 osoby caly polwysep, ze musielismy chodzic po drewno do sasiadow, a do tego przy drugiej bazie tez juz zaczynalo brakowac drewna i skalek, to bylo jakies 5-10% mapy?
Ogolnie zaden serwer nie chodzi dluzej niz miesiac bo przychodzi patch, ktory wymusza wipe. Robienie wipow czesciej to troche przesada, ktora wplywa na to ze ludziom sie nudzi (dlatego Rust wyeliminowal poziomy do odblokowania przedmiotow) zaczynaja wszystkiego od poczatku.
Jezeli komus aspekt przetrwania (co jest de facto glownym elementem gry) sie nudzi to niestety ale ta gra nie jest dla niego, a tym samym wymuszanie grania w sposob w jaki Rust nie zostal stworzony, powoduje ze gracze lubiacy Rusta przestana grac na serwie.
Swobodne rozwalanie czyjejs bazy c4 to high endowy content dla najbardziej wytrwalych graczy.
Niestety nie moj styl gry w Rusta, wiec PASS, do czasu az nie bedziemy grac na zwyklych zasadach Rusta.

