12.12.2016, 17:37 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.12.2016, 18:41 UTC przez CYJAN3K.
Powód edycji: Błąd autokorekty w telefonie (sporo na spróbuj)
)
(12.12.2016, 17:21 UTC)Kir napisał(a): To jeśli już pod tym kantem patrzymy, to PC dalej wygrywa ze wzgledu na możliwość rozbudowy i przebudowy bez konieczności kupowania nowego co 3-4 lata, albo wcześniej jak się konsola zjara
Piszę dla jaj bo mnie śmieszy ten temat i wypowiedzi różnych ludków
Miałem konsolę 6 lat, nigdy nie czyszczona, w miejscu gdzie się kurzu sporo zbieralo. I nic się nie stało. Nie działała wolniej, nie zrobiło się głośno. Po prostu stała. Znam ludzi co mają konsekwencji dużo dłużej i nigdy nie słyszałem o spaleniu, częściej się zdarza że to PC ma z tym problemem (najgorzej jak ktoś stwierdzi że OC jest proste). Pomijając fakt że często rozbudowa kompa kosztuje tyle co konsola (lub więcej) to nikt nie kupuje konsoli co 3-4 lata. Pierwszy raz (mówię o współczesnych konsolach, nie wiem jak było 20 lat temu) się zdarzyło że wyszły tak szybko i nagle wszyscy uważają że konsolowcy muszą kupić nową konsolę. Konsola trzyma dłużej. Mam właśnie 4 letniego PC i czeka mnie wymiana podzespołów bo nowe gry nie to za dużo na ten komputer.


