09.12.2016, 12:44 UTC
Co do pytania z tytułu - gdy miałem 12 lat konsola dla mnie to było coś, bo nie wiedziałem co to komputer. Gdy dostałem komputer (ten sam rok) nagle konsola była dla mnie za słaba. Przecież grafika gorsza, sterowanie lipa itp. Kilka lat minęło i wolałbym konsole. Wróciłem na ps3 po tym całym masterrace dla ubogich. Grałem w destiny, bawiłem się świetnie. Wydaje mi się że konsola jest dla dzieci i dorosłych. Nie każdego dorosłego ale takiego codoceni komfort grania, wie że nie gra dla "być w top 100 na świecie" tylko dla rozrywki. Komputery stały się potężną ale droga platformą i dlatego cześć użytkowników uważa że są lepsi. Czytając ich komentarze nie jest istotne czy dama osoba ma 30 lat czy 18, i tak zachowuje się jak niewychowany 10-latek z lepszą zabawką w piaskownicy. Wiek nie ma znaczenia, jednostki krzyczą najgłośniej i psują opinie wszystkim. Co do treści postu - według mnie obawy nie są uzasadnione. Nie sądzę by z powodu konsoli uprościli istniejący na PC system. A projektowanie grę na jedno urządzenie jest prostsze, więc jeżeli postarają się z optymalizacją to konsola nie będzie niczego blokować.
