(28.11.2016, 14:33 UTC)Robinus napisał(a): Nie pamiętam takiej burzy, awantur, zwrotów pieniędzy, dyskusji o żadnej innej grze. Wiadomo było, że to wydawcy zaszkodzi. Jestem pełen uznania, że nie "zwinął manatek", jak by wręcz rozsądek nakazywał, tylko kontynuuje pracę dla niewielkiego już grona swoich klientów.
Aliens: Colonial Marines (aktualna ocena na Steam: 54%) od Gearboxu jest niezlym przykladem przedpremierowego wprowadzania graczy w blad. Batman: Arkham Knight (56% na Steam) to z kolei przyklad na odwalanie programistycznej fuszerki i sprzedawanie niegotowego produktu za pelna, premierowa cene jako tytulu
ukonczonego. No i No Man's Sky cieszace sie 29% pozytywnych recenzji na Steam. Byloby lepiej, gdyby Murray zamiast byc oderwanym od rzeczywistosci i gadac bajki mial kogos, kto by kontrolowal przekazywane mediom informacje i pilnowal, ze pokrywaja sie one z tym, co gra Hello Games oferuje. A ze nikogo takiego nie bylo, a Murray obiecywal ludziom nowy, wspanialy swiat (w cenie produktu AAA za tytul-indyk), do obietnic dokladal przygotowane zawczasu, a na prezentacji przedstawiane jako wygenerowane w calosci losowo planety, to nic dziwnego, ze hype i pre-ordery byly.
Chyba kazdy juz widzial, ale wrzuce:
https://www.youtube.com/watch?v=cJ-tgaE37UE
Moga gre teraz naprawiac, ale wiekszosc klientow nie tknie jej juz kijem od szczotki, tym bardziej, ze cala tajemnica zwiazana z tym, co sie zobaczy po doleceniu do centrum galaktyki zostala juz rozwiana i okazala sie byc rownie rozczarowujaca co reszta gry.
