09.11.2016, 14:57 UTC
Epyx mówi o niedoskonałościach soczewek Vive w kontekście czytelności tekstu w ED ale wydaje mi się, że chodzi mu o sweet spot a nie o sam wpływ soczewek Fresnela na czytelność. Jak już wiemy aktualnie tekst w ED jest bardzo dobrze czytelny niczym na monitorze ale tylko jeśli patrzy się na niego bezpośrednio. Więc tak... to kwestia sweet spotu który poniekąd wynika z konstrukcji soczewek ale nie samego błędu konstrukcyjnego. Soczewka Fresnela powoduje skupienie światła w jej centralnym obszarze a co za tym idzie jest zbliżona do ludzkiego widzenia. Przykładem jest skupianie wzroku na konkretnej rzeczy podczas gdy wszystko dookoła będzie nie ostre. Patrząc przez soczewki w goglach nie robimy tego tak naturalnie jak w życiu i dlatego gdy spróbujemy spojrzeć na coś w krawędziowym polu widzenia bez choćby intuicyjnego ruchu głowy w tym kierunku to obiekt ten będzie zwyczajnie nie ostry. Mi to tylko przeszkadza wtedy gdy próbuję maksymalnie spojrzeć w bok, głowa już dalej nie ma zasięgu ruchu ale gałki oczne nadal mogą się jeszcze maksymalnie wychylić... takie mało naturalne spojrzenie przez ramie. Wtedy gubisz tzw. sweet spot i obiekt na skraju widzenia jest rozmazany.
Tak to wygląda z mojej obserwacji. Ten efekt uboczny soczewek nie jest mocno przeszkadzający ale na pewno zauważy go każdy kto zaczyna obcować z Vive.
Tak to wygląda z mojej obserwacji. Ten efekt uboczny soczewek nie jest mocno przeszkadzający ale na pewno zauważy go każdy kto zaczyna obcować z Vive.

![[Obrazek: 33911.png]](http://inara.cz/data/sigs/33/33911.png)