08.11.2016, 13:50 UTC
(08.11.2016, 13:36 UTC)Yautja napisał(a): No to jasne. Jeszcze jedno praktyczne pytanie w takim razie: zastanawia mnie jeszcze czy dysonans poznawczy nie objawia się jakimś uczuciem mdłości, czy ogólnie, niepokoju? Chodzi mi o przypadki manewrowania statkiem, gdzie oczy przekazują do mózgu informacje, że wykonujemy jakieś szalone akrobacje, a błędnik stwierdza, że żadnych przeciążeń nie ma i grzecznie sobie siedzimy w fotelu?
Mnie osobiscie sie to jeszcze nie zdarzylo, nawet podczas jezdzenia SRV po powierzchni planet. ED ma w menu ustawien odpowiednie opcje dla kamery w SRV, ktorych celem jest zminimalizowanie ryzyka pojawienia sie mdlosci. Pare godzin spedzonych na intensywnym szukaniu matsow dla inzynierow na powierzchni planet bylo bez wplywu na moje samopoczucie (poza okresowa zloscia na RNG, ze znowu mi nie dropnelo to, czego szukalem
)Generalnie jest niby tak, ze jesli sie siedzi w kokpicie maszyny, to blednik ma duzo mniejsza szanse na wariowanie niz gdybys siedzial na kanapie, a w VR Twoja postac by w tym czasie szla/biegla. Z kilku znajomych, z ktorych kazdy bawil sie moimi goglami przez 2-3h, zaden nie skarzyl sie na nudnosci. W zasadzie tylko jedna kolezanka nie dala rady i sie zniechecila do VR, ale to raczej przez jej strach przed gleboka woda, a ja jej odpalilem w VR podwodne TheBlu.
