05.09.2016, 12:44 UTC
(04.09.2016, 12:23 UTC)Myr0n napisał(a): Wiedziałem, żę wybranie się na pijacki mining op z Batonem przyniesie rezultaty.
Uchlany Baton dał się wreszcie pociągnąć za język i zdradził, co się tak naprwadę stało ostatnio i o co tyle zamieszania
https://cmdrbaton.blogspot.com/2016/09/z...czyli.html
Cytat:"... Najbliższa prawdy zdaje się być agencja informacyjna Pudelek, która bazując na poufnie otrzymanych informacjach twierdzi, że obaj oficerowie zostali przyłapani na wpólnym romansie i właśnie opuszczali stację Maskelyne Vision na tygodniowe wakacje w systemie Ramzes na planecie wodnej Venera 7, znanym miejscu wypoczynku zakochanych par. Pieniądze, które miały pokryć ten ekskluzywny wypad pochodziły jak się wydaje z funduszu który był przeznaczony na rozbudowę floty Husarskiej..."
Wiedziałem, że nadejdzie ta chwila i ktoś w końcu odkryje nasz głęboki sekret. Na swoje skandaliczne zachowanie i wybuch całej afery mam jedynie małe usprawiedliwienie ...
Bardzo długo czekałem na nasz wspólny wylot. Przygotowywałem się do niego pochłaniając znaczne ilości ostryg, imbiru i innych naturalnych afrodyzjaków by stanąć na wysokości zadania. Pal licho, że wydałem na to małą fortunę, za którą mógłbym kupić dobrze wyposażonego Keelbacka. Ta chwila była od dawna tak wyczekiwana, że gdy tylko opuściliśmy Maskalyne, nie mogliśmy się już powstrzymać. Płoną świeczki, gra muzyka wszystko idzie w jak najlepszym kierunku gdy nagle ZONK ...
Legendarna Rura Batona się zacięła i odmówiła całkowicie posłuszeństwa - czar prysł, ale moje skumulowane paliwo jądrowe, które zbyt długo było niepoprawnie przechowywane, musiało gdzieś eksplodować. Kajuta do czyszczenia - na szczęście nie moja, a resztę ... resztę to już znacie ...
Tak więc po raz kolejny okazuje się, że przysłowia mądrością narodu:
Nie wszystko złoto, co się świeci
