01.09.2016, 21:59 UTC
Ahoj 
Piszę z ciekawym pytaniem i tematem. Używamy tutaj w większości joysticków, hotasów, zapewne dosyć intensywnie. Może to być ciekawe miejsce do dyskusji i wymieniania się doświadczeniami dotyczącymi pielęgnacji sprzętu (jestem bardzo ciekawy kto czego używa, jak dba, czy czymś smaruje itd), ale jednak zakładam ten temat z konkretnym pytaniem.
Czy olej wazelinowy nadaje się do smarowania joysticka?
Mam Joya Thrustmaster T.16000m. Po jakimś czasie użytkowania zaczął sucho chodzić, lekko odczuwalnie trzeć przy ruchach, nie podobało mi się to. Użyłem trochę wd-40. Opinie są skrajnie różne na ten temat, na necie połowa twierdzi, że wd-40 zniszczy wszystko, wyżre plastik, gumę, metal, zamorduje mi matkę i spali dom. Druga połowa chwali i poleca. Moje doświadczenie jest prostsze - wd-40 spoko, nic nie uszkodził, zrobił swoje, dał mi trochę więcej komfortu, ale jednak (zgodnie z niektórymi opiniami) szybko się zużył, wyparował, zniknął. Takie krótkotrwałe rozwiązanie.
Przychodzi moment, kiedy muszę sięgnąć po coś innego. Najpopularniejsze rozwiązanie to różne smary silikonowe, nawet wd-40 ma taką linię silikonową i podobno nadaje się to idealnie. ALE. Zanim zacznę podróżowanie po sklepach i szukanie różnych specyfików, próbuję oszacować przydatność rzeczy, które mam w domu, na stanie.
I tutaj na scenę wchodzi olej wazelinowy. Znalazłem małą buteleczkę, wyglądającą tak:
http://i.imgur.com/NI2TOme.jpg
Na etykiecie pisze "do sprzętów gospodarstwa domowego". Pierwotnie używany do profesjonalnych drukarek etykiet, do ruchomych części, głowic i takich rzeczy.
Przykładowy opis podobnego produktu w jakimś sklepie internetowym wygląda tak:
https://sklep.avt.pl/olej-wazelinowy-100...iarka.html
Co o tym sądzicie? Warto? Jak się do tego zabrać, które części są tutaj najważniejsze?

Piszę z ciekawym pytaniem i tematem. Używamy tutaj w większości joysticków, hotasów, zapewne dosyć intensywnie. Może to być ciekawe miejsce do dyskusji i wymieniania się doświadczeniami dotyczącymi pielęgnacji sprzętu (jestem bardzo ciekawy kto czego używa, jak dba, czy czymś smaruje itd), ale jednak zakładam ten temat z konkretnym pytaniem.
Czy olej wazelinowy nadaje się do smarowania joysticka?
Mam Joya Thrustmaster T.16000m. Po jakimś czasie użytkowania zaczął sucho chodzić, lekko odczuwalnie trzeć przy ruchach, nie podobało mi się to. Użyłem trochę wd-40. Opinie są skrajnie różne na ten temat, na necie połowa twierdzi, że wd-40 zniszczy wszystko, wyżre plastik, gumę, metal, zamorduje mi matkę i spali dom. Druga połowa chwali i poleca. Moje doświadczenie jest prostsze - wd-40 spoko, nic nie uszkodził, zrobił swoje, dał mi trochę więcej komfortu, ale jednak (zgodnie z niektórymi opiniami) szybko się zużył, wyparował, zniknął. Takie krótkotrwałe rozwiązanie.
Przychodzi moment, kiedy muszę sięgnąć po coś innego. Najpopularniejsze rozwiązanie to różne smary silikonowe, nawet wd-40 ma taką linię silikonową i podobno nadaje się to idealnie. ALE. Zanim zacznę podróżowanie po sklepach i szukanie różnych specyfików, próbuję oszacować przydatność rzeczy, które mam w domu, na stanie.
I tutaj na scenę wchodzi olej wazelinowy. Znalazłem małą buteleczkę, wyglądającą tak:
http://i.imgur.com/NI2TOme.jpg
Na etykiecie pisze "do sprzętów gospodarstwa domowego". Pierwotnie używany do profesjonalnych drukarek etykiet, do ruchomych części, głowic i takich rzeczy.
Przykładowy opis podobnego produktu w jakimś sklepie internetowym wygląda tak:
https://sklep.avt.pl/olej-wazelinowy-100...iarka.html
Co o tym sądzicie? Warto? Jak się do tego zabrać, które części są tutaj najważniejsze?
