17.08.2016, 11:29 UTC
Podzielam zdanie Kyoka.
Rzeczy trzeba nazywać po imieniu.
Kupując preorder opierasz się na tym co twórcy mówią(obojętnie którzy i o jaki produkt chodzi).
Poczekałem z kupnem, i bardzo dobrze. Za pół tej ceny łyknę Wiedźka GOTY - bo ja nigdy nie grałem w żadnego Wiedzimina, zawsze widok z trzeciej osoby mnie odstraszał, a tu jeszcze mod first person wyszedł.... mniam.
Rzeczy trzeba nazywać po imieniu.
Kupując preorder opierasz się na tym co twórcy mówią(obojętnie którzy i o jaki produkt chodzi).
Poczekałem z kupnem, i bardzo dobrze. Za pół tej ceny łyknę Wiedźka GOTY - bo ja nigdy nie grałem w żadnego Wiedzimina, zawsze widok z trzeciej osoby mnie odstraszał, a tu jeszcze mod first person wyszedł.... mniam.
