11.08.2016, 16:09 UTC
Najlepszym wyjściem byłoby rzeczywiście nie brać laptopa, bo po takiej przerwie jeszcze bardziej będzie się chciało Tobie grać
Eventy były i będą, więc nic straconego.
Jeśli jednak będziesz się upierać, by zabrać sprzęt ze sobą, to myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie rozmowa z żoną i dogadanie się w tej sprawie. Zawsze możesz tłumaczyć to tym, że nie zawsze na wczasach jest piękna pogoda i w takich sytuacjach nie zawsze się chce grać w gry planszowe, karty czy inne jakieś...
Ja tak sprawy załatwiam i nigdy nie mam problemów. Wolę wywalić kawę na ławę, niż później niemiło zaskakiwać druga połówkę
Eventy były i będą, więc nic straconego.Jeśli jednak będziesz się upierać, by zabrać sprzęt ze sobą, to myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie rozmowa z żoną i dogadanie się w tej sprawie. Zawsze możesz tłumaczyć to tym, że nie zawsze na wczasach jest piękna pogoda i w takich sytuacjach nie zawsze się chce grać w gry planszowe, karty czy inne jakieś...
Ja tak sprawy załatwiam i nigdy nie mam problemów. Wolę wywalić kawę na ławę, niż później niemiło zaskakiwać druga połówkę

