05.08.2016, 08:04 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.08.2016, 08:05 UTC przez TeddyPanda.)
(05.08.2016, 07:57 UTC)Haji-me napisał(a):(05.08.2016, 07:45 UTC)Theseus Rorschach napisał(a):(05.08.2016, 07:20 UTC)Haji-me napisał(a): Z jednej strony fajnie, bo szybciej się przemieszczasz. Z drugiej strony to spora część uroku eksploracji zawierała się właśnie w długiej podróży. Lecąc gdzieś przez miesiąc czy dwa odczuwało się to zmęczenie. Po dotarciu do upragnionego celu satysfakcja była tym większa im dłużej to trwało. Przesunięcie palcem po mapie zajmuje kilka sekund ale to właśnie czas poświęcony na transport z miejsca na miejsce uświadamia nas jak dużą odległość pokonujemy.
Nie zmienia to faktu, że szczęście Ci u inżyniera sprzyjało. Jak będę się kiedyś wybierał na długą wyprawę to na pewno też zwiększę zasięg.
Z jednej strony racja jest w tym jakaś magia, z drugiej ta conda zawsze miała taka być, do pokonywania ogromnych dystansów, teraz będzie to nieco krótszy dystans, ale nadal 20 k ly w niej to nie 20 skoków przecież, nie przesadzajmy. 54 ly skoku to dużo, ale i tak swoje trzeba przelecieć, a też taka conda daje dostęp do miejsc wcześniej w ogóle nie dostępnych, co również było moim celem (niektóre mgławice planetarne).
Gutek - Niby tak, tylko, że teraz cała bańka to dla tej Condy 4 skoki, także nawet nie mają jak złapać ani gonić. Zwłaszcza, że Ona jest do dalekich podróży eksploracyjnych czyli z HRki w siną dal i z powrotem
Pewnie, nie ma co popadać w paranoję. Szybciej u celu to więcej czasu dla innych aktywności w grze lub dla świata realnego. Nie obraziłbym się gdyby mój FDL czy Corvetta, którymi podróżowałem po bańce, miały choć o 10 lat świetlnych zasięgu więcej bo inżynierowie wcale dużo u nich nie poprawiają
.
Yep teraz mam na celu kilka miejsc, w których wcześniej nie mogłem wskoczyć

Ja robiłem sobie taką mała sesyjkę u Felicity i wywindowałem Corvette na 18 ly i jeszcze Cutterka na 30. W przypadku Corvetty każdy 1 ly dodatkowy to super rzecz. Stockową to się nie da grać

, także nawet nie mają jak złapać ani gonić. Zwłaszcza, że Ona jest do dalekich podróży eksploracyjnych czyli z HRki w siną dal i z powrotem