28.06.2016, 19:40 UTC
Ja strzeliłem drzwiami i poszedłem do wojska w wieku 21 lat z myślą żeby zostać na zawodowego. Jednak wprowadzili konktrakty i przyszłość nie widziała mi się tam kolorowo. Po wojsku poszedłem do pracy, wynająłem mieszkanie, poznałem przyszłą żonę i w wieku 24 wziąłem cywilny. Dwa lata później wyskoczyła córka i teraz ma 7 lat, a ja dalej wynajmuję mieszkanie
Dobra rada, jak macie okazję (póki nie ma dziecka) to jedźcie dorobić się za granicą, bo tu szkoda nerwów. Pozdrawiam.
Dobra rada, jak macie okazję (póki nie ma dziecka) to jedźcie dorobić się za granicą, bo tu szkoda nerwów. Pozdrawiam.
