25.08.2025, 22:01 UTC
Witajcie piloci,
Z tej strony CMDR Greggoryus.
Lata temu zmierzyłem wiele odległych, nieznanych systemów. Odwiedzałem zakątki w których nikt nigdy nie był przede mną, ani po mnie. Widziałem rzeczy niespotykane i niewyobrażalne. A w całej tej ciemności byłem tylko ja i mój poczciwy Phantom. Przemierzyliśmy wspólnie wiele lat świetlnych... Ale z czasem brakowało cywilizacji. Statek sprzedałem wraz z danymi z podróży, a ja sam osiadłem na kilka lat na jednej z planet zarządzanych przez Imperium.
Natury nie oszukasz...
I tak oto jestem. Ponownie w przestrzeni. Próbuje rozprostować swoje lekko zesztywniałe skrzydła za sterem pordzewiałej cegły T8, łatając przy tym lekko nadszarpnięty szulerką budżet... Oczywiście wyłącznie w legalnym handlu...
Znów chce przemierzać dalekie zakątki tego niepojęcie wielkiego świata. Słyszałem, że Pioneer w końcu zakończył badania nad strojami technicznymi i można wyjść z blaszaka na powierzchnię planet o stałej atmosferze? To musi być coś... Postawić nogi na niezbadanej przez nikogo, zapomnianej w przestrzeni planecie.
Ale dość mam samotności. Tym razem chce być częścią czegoś większego. Trybem w machinie ekspansji. Chce przemierzać świat ze sztandarem zgranej społeczności. A z kim, jak nie z ludźmi o tej samej krwi...
Do zobaczenia w przestworzach Komandorzy,
CMDR GREGGORYUS
No to cześć Społeczności,
Widzę, że tradycją jest tutaj wyrzucenie swojego poziomy doświadczenia życiowego. No to u mnie level 34. Wracam do Elitki po paru latach przerwy. Dawała mi zawsze dużo spokoju i relaksu, czego mam nadzieję ponownie doświadczyć. Fajnie będzie to robić w formacji z innymi pilotami.
Oprócz tego, zainteresowań co nie miara... Od roku mocno siedzę w SimRacingu, od niedawna maluje figurki, od wielu lat interesuje się modelarstwem, motorsportem, grami wszelkiej maści... Dużo by wymieniać.
A z zamiłowania i samodzielnie wyuczonego zawodu jestem kaletnikiem artystycznym
Do zobaczenia!
Z tej strony CMDR Greggoryus.
Lata temu zmierzyłem wiele odległych, nieznanych systemów. Odwiedzałem zakątki w których nikt nigdy nie był przede mną, ani po mnie. Widziałem rzeczy niespotykane i niewyobrażalne. A w całej tej ciemności byłem tylko ja i mój poczciwy Phantom. Przemierzyliśmy wspólnie wiele lat świetlnych... Ale z czasem brakowało cywilizacji. Statek sprzedałem wraz z danymi z podróży, a ja sam osiadłem na kilka lat na jednej z planet zarządzanych przez Imperium.
Natury nie oszukasz...
I tak oto jestem. Ponownie w przestrzeni. Próbuje rozprostować swoje lekko zesztywniałe skrzydła za sterem pordzewiałej cegły T8, łatając przy tym lekko nadszarpnięty szulerką budżet... Oczywiście wyłącznie w legalnym handlu...
Znów chce przemierzać dalekie zakątki tego niepojęcie wielkiego świata. Słyszałem, że Pioneer w końcu zakończył badania nad strojami technicznymi i można wyjść z blaszaka na powierzchnię planet o stałej atmosferze? To musi być coś... Postawić nogi na niezbadanej przez nikogo, zapomnianej w przestrzeni planecie.
Ale dość mam samotności. Tym razem chce być częścią czegoś większego. Trybem w machinie ekspansji. Chce przemierzać świat ze sztandarem zgranej społeczności. A z kim, jak nie z ludźmi o tej samej krwi...
Do zobaczenia w przestworzach Komandorzy,
CMDR GREGGORYUS
No to cześć Społeczności,
Widzę, że tradycją jest tutaj wyrzucenie swojego poziomy doświadczenia życiowego. No to u mnie level 34. Wracam do Elitki po paru latach przerwy. Dawała mi zawsze dużo spokoju i relaksu, czego mam nadzieję ponownie doświadczyć. Fajnie będzie to robić w formacji z innymi pilotami.
Oprócz tego, zainteresowań co nie miara... Od roku mocno siedzę w SimRacingu, od niedawna maluje figurki, od wielu lat interesuje się modelarstwem, motorsportem, grami wszelkiej maści... Dużo by wymieniać.
A z zamiłowania i samodzielnie wyuczonego zawodu jestem kaletnikiem artystycznym
Do zobaczenia!
