27.03.2025, 23:24 UTC
Właśnie problem w tym że nie można grzebać, bo się traci gwarancję. Czyli od tej pory jak się coś zepsuje to naprawa tylko na własną rękę.
A nie zlicze ile razy oddawałem kolejne modele mojego x52 do reklamacji bo się coś psuło. Jakbym go rozkręcił, to bym musiał wszystko naprawiać sam, a tak to serwis się tym zajmował i tylko mi wysyłali kolejne modele.
Kolega dopiero co go kupił, niech go odda na gwarancji i zażąda nowego albo zwrotu pieniędzy. I tyle
A nie zlicze ile razy oddawałem kolejne modele mojego x52 do reklamacji bo się coś psuło. Jakbym go rozkręcił, to bym musiał wszystko naprawiać sam, a tak to serwis się tym zajmował i tylko mi wysyłali kolejne modele.
Kolega dopiero co go kupił, niech go odda na gwarancji i zażąda nowego albo zwrotu pieniędzy. I tyle
Wiem, jestem dziwny. Ale to moja dziwność, teraz wy też będziecie musieli sobie z nią radzić.
A jak się nie podoba to krzyż na drogę i kulka w łeb.
A jak się nie podoba to krzyż na drogę i kulka w łeb.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)