Nowy komp, w co iść?

[MAGNUM354]

Karta graficzna ma oczywiście swoje wentylatory ( jedyna opcja to wsadzić na nią chłodzenie płynne - ale to już tuning dla speców - natomiast zapomniałes o chłodzeniu na procesor Pewnie coś tram jest w pudełku razem z procesorem .. ale od razu to wywal i kup coś dużego i ciężkiego - nawet z dwoma wentylatorami ( np. coś od Silentium ) jeśłi się zmieszczą obok kości RAM.
Możesz też zamontować zamiast tego chłodzenia po prostu gotowy zestaw chłodzenia płynnego tzw. AIO - są to gotowe ( już skręcone w całość ) zestawy z pompką przy procesorze i chłodnicą (jak w aucie ) z własnymi wentylatorami - gotowe do przykręcenia do obudowy.
U mnie mam zamontowaną chłodnicę u góry ( temperatura sama idzie w górę + pchają ją wentylatory ) a z przodu obudowy mam dwa wiatraki 140mm które pchają powietrze do środka. Jak komp dłużej pracuje to w górę idzie strumień powietrza który czuć ręką

Oczywiście taki zestaw AIO wymaga innej obudowy - a swoją chcesz zostawić - ale nie jestem pewien czy założysz w ogule nowoczesną płytę do starej obudowy - musisz to obowiązkowo sprawdzić . Nowa płyta może być montowana na zatrzaski.. zamiast śrubek ( ja kupowałem wszystko nowe więc nie zastanawiałem się nad obudową ani przez chwilę ).
Dodatkową zaletą nowych obudów jest organizacja kabli - wszystko idzie tyłem ( za ścianą płyty głównej ) a na wierzch wychodzą tylko pojedyncze kabelki do złączek. W tym momencie "od przodu" masz pusto , dosłownie i powietrze pchane przez wentylatory rzeczywiście przepływa przez konstrukcję i odbiera temperaturę z komponentów..
No i kolejna zaleta - większość nowych obudów ma ładne duże wydajne wentylatory to co masz obecnie w swojej obudowie nie odciągnie powietrza z dużo mocniejszych i większych elementów jak np 4060...

---

Ten nowy zasilacz z zestawu - podoła.
Twój stary raczej na pewno jest za słaby. Właśnie co do tych blue screenów - obstawiam właśnie zasilacz - pewnie ma już spuchnięte kondensatory (? ) czy coś takiego, jak rozebrałem swojego kiedyś to niektóre te większe wyglądały jak fasolki w odpowiedniej skali oczywiście.