Kto pyta, nie błądzi - wątek z pytaniami i odpowiedziami na temat Elite

[MistyPL]

(28.04.2022, 11:36 UTC)Gerciowski napisał(a):

(27.04.2022, 20:57 UTC)MistyPL napisał(a): albo ja gram tak dupowato albo te misje naziemne w odyseji są na iście kosmicznym  ( komicznym_ poziomie trudności.
10 misji  dzisiaj 10 zgonów.... nie chodziłem w elite od początku wejścia odyseji. mowię se spróbuje.. i totalna klapa

biore misje - thread 0 = po drodze mnie informują że stacja zajęta przez łobuzow. wysiadam ze statku - wpada pięciu gości i tratatatatata - powrót do bazy haha
kto to kuwa wymyślał?

jakies rady oprócz treningu?

Misty mogę Ci powiedzieć z perspektywy leśnego dziadka (50+). Odysejka jest moim pierwszym poważnym podejściem do FPS w grach - jestem kompletna noga. Z początku miałem tak jak TY, trochę mniej zgonów bo przy pierwszej wymianie strzałów z np złomiarzami okupującymi settlement zwiewałem do statku (z reguły mi się udawało). Przesiadałem się w łazik i rozwałkowywałem towarzystwo. Pięciu na jednego jak nie masz zrobionych broni i kombinezonów, plus nie ruszasz się - oskubią Cię szybko.
Nauczyłem się trzymać towarzystwo na dystans - 1, 2 kille,  odskok, potem następna parka i załatwione. Plus wykorzystanie dachów budynków, zbiorników itp. Wszystkie chyba bronie mam z nałożonymi efektami scope, zasięg, stability. Na snajperce mam jeszcze audio masking więc często zdarza się że zdejmuję całą ochronę stacji bez podnoszenia alarmu.

Tyle na początek

hihi czyli jak zawsze - trening czyni miszcza :
Dzieki za poradę i wsparcie duchowe !!