28.01.2022, 07:42 UTC
Siema!
Również rocznik 78. Grą zainteresowałem się już lata temu (2017), ale zanim kupiłem samą grę, zdobyłem poradnik do gry, który mnie odstraszył (przez info o poziomie skomplikowania rozgrywki). Wtedy zdecydowałem się na Eve online... było wciągająco, ale po jakiś dwóch miesiącach odpuściłem (przytłoczyła mnie wieczna analiza skomplikowanych parametrów wielu rzeczy).
Od początku tego roku zdecydowałem się dać szansę Elite i wciągnęło mnie na całego. Elite jest znacznie czytelniejsze niż Eve, a radość z podróżowania chyba nawet większa. Głównie podróżuję i handluję. Walka kompletnie mnie nie kręci. Próbowałem górnictwa, ale to chyba też nie dla mnie (zbyt statyczne zadanie). W grze chyba najwyżej cenię sobie widoki i gigantyczną przestrzeń. To pobudza wyobraźnię.
Również rocznik 78. Grą zainteresowałem się już lata temu (2017), ale zanim kupiłem samą grę, zdobyłem poradnik do gry, który mnie odstraszył (przez info o poziomie skomplikowania rozgrywki). Wtedy zdecydowałem się na Eve online... było wciągająco, ale po jakiś dwóch miesiącach odpuściłem (przytłoczyła mnie wieczna analiza skomplikowanych parametrów wielu rzeczy).
Od początku tego roku zdecydowałem się dać szansę Elite i wciągnęło mnie na całego. Elite jest znacznie czytelniejsze niż Eve, a radość z podróżowania chyba nawet większa. Głównie podróżuję i handluję. Walka kompletnie mnie nie kręci. Próbowałem górnictwa, ale to chyba też nie dla mnie (zbyt statyczne zadanie). W grze chyba najwyżej cenię sobie widoki i gigantyczną przestrzeń. To pobudza wyobraźnię.
