06.02.2020, 20:49 UTC
Czołem!
Nie lubię Coriolisów! Wkurza mnie, że z każdej strony wyglądają tak samo i to trochę utrudnia początkującemu pilotowi trafienie. Nie będę też ściemniał, Ocellusy i Orbisy podobają mi się o wiele, wiele bardziej. Tak po prawdzie to gdy pierwszy raz podchodziłem do lądowania na autopilocie do stacji i usłyszałem "Nad modrym Dunajem" to gra mnie zauroczyła
.
Zbyt wiele razy oglądałem 2001 Odyseję Kosmiczną by teraz jako bazę mieć tego, wybaczcie określenie, kloca Coriolisa. Nawet nazwa mi w nich nie pasuje, dużo bardziej adekwatna byłaby według mnie dla jakiejś stacji o "obrotowym charakterze" z torusami.
Czy istnieją realne i wymierne powody dla których powinienem się na niego jednak zdecydować, czy to akurat nie ma znaczenia?
A pytanie wzięło mi się stąd, że jakoś nie trafiam na odpowiedni układ. Tzn: ekonomia high-tech, spora populacja, superpower: Federacja (niekoniecznie, ale fajnie by było - za dużo Star Treka się naoglądałem), istotne facilitis, stacja blisko gwiazdy. Teraz już ląduję samodzielnie, bo to fajne jest, ale Coriolisów nadal nie lubię
Znajduję np. takie jak Hatmehing (nie wiem jak podać jakieś współrzędne czy cuś, bo jeszcze nieogarnięty jestem, może odwiedziliście). Co prawda nie należy do Federacji, ale kit. Pozostałe warunki spełnia, tylko że znów Coriolis najbliżej gwiazdy :-(
Jest sens szukać? Przy założeniu, że to fanaberia dyktowana gustem, a mówimy o grze, więc fanaberie dyktowane gustem mają spore znaczenie ;-)
Nie lubię Coriolisów! Wkurza mnie, że z każdej strony wyglądają tak samo i to trochę utrudnia początkującemu pilotowi trafienie. Nie będę też ściemniał, Ocellusy i Orbisy podobają mi się o wiele, wiele bardziej. Tak po prawdzie to gdy pierwszy raz podchodziłem do lądowania na autopilocie do stacji i usłyszałem "Nad modrym Dunajem" to gra mnie zauroczyła
. Zbyt wiele razy oglądałem 2001 Odyseję Kosmiczną by teraz jako bazę mieć tego, wybaczcie określenie, kloca Coriolisa. Nawet nazwa mi w nich nie pasuje, dużo bardziej adekwatna byłaby według mnie dla jakiejś stacji o "obrotowym charakterze" z torusami.
Czy istnieją realne i wymierne powody dla których powinienem się na niego jednak zdecydować, czy to akurat nie ma znaczenia?
A pytanie wzięło mi się stąd, że jakoś nie trafiam na odpowiedni układ. Tzn: ekonomia high-tech, spora populacja, superpower: Federacja (niekoniecznie, ale fajnie by było - za dużo Star Treka się naoglądałem), istotne facilitis, stacja blisko gwiazdy. Teraz już ląduję samodzielnie, bo to fajne jest, ale Coriolisów nadal nie lubię
Znajduję np. takie jak Hatmehing (nie wiem jak podać jakieś współrzędne czy cuś, bo jeszcze nieogarnięty jestem, może odwiedziliście). Co prawda nie należy do Federacji, ale kit. Pozostałe warunki spełnia, tylko że znów Coriolis najbliżej gwiazdy :-(
Jest sens szukać? Przy założeniu, że to fanaberia dyktowana gustem, a mówimy o grze, więc fanaberie dyktowane gustem mają spore znaczenie ;-)
