18.01.2020, 17:43 UTC
Ta, trza jeszcze to ogarniać.
Guardiany, cudy na patyku, wata cukrowa i co jeszcze?
Generalnie choć krótko gram (bo ledwie 4 miesiąc) to właśnie to mnie zdecydowanie zniechęca i odrzuca. Był nawet taki moment, że przez te "inżynierie" chciałem rzucić to w "kidy mater" i sobie więcej głowy nie zawracać "pierdołami". Zresztą... to powód dla którego syn zrezygnował z gry tydzień po kupieniu mu dodatku horizons.
Po prostu jest to przekombinowane.
Guardiany, cudy na patyku, wata cukrowa i co jeszcze?
Generalnie choć krótko gram (bo ledwie 4 miesiąc) to właśnie to mnie zdecydowanie zniechęca i odrzuca. Był nawet taki moment, że przez te "inżynierie" chciałem rzucić to w "kidy mater" i sobie więcej głowy nie zawracać "pierdołami". Zresztą... to powód dla którego syn zrezygnował z gry tydzień po kupieniu mu dodatku horizons.
Po prostu jest to przekombinowane.
