23.10.2019, 08:34 UTC
Zrobiłem sobie przerwę od ED, Elity wbite, Assety na 5mld i inne... i czekam na jakąś iskrę, by znów po kosmosie polatać. Co jakiś czas robię "próbki", sprawdzając ile po 10 miesiącach przerwy jeszcze pamiętam. Dużo "wyleciało", nowa eksploracja nieco mnie ominęła, pogórniczyłem itp. ale... czekam, czekam na "nową erę". Carriery były pewną nadzieją... ale nic - widać przerwa moja będzie do końca 2020 jeszcze trwać. Szkoda. Pozdrawiam Panowie, jeszcze kiedyś się w kosmosie spotkamy - ale jak widać, FD ma także swoje priorytety - następne "dinozaury" będą super!
