21.10.2019, 08:15 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.10.2019, 08:21 UTC przez Marcinos.
Powód edycji: literówka
)
cmdr Marcinos
Witam serdecznie. Jak nietrudno się domyślić, jestem Marcinem, rocznik '76, wbiłem się trochę w lata
Obecnie jestem niestety rencistą, bo zdrowie mocno się posypało. Mam nieco więcej czasu na grę, do której wróciłem po prawie rocznej przerwie.
Z zawodu jestem monterem urządzeń elektronicznych - pracowałem nawet przez 15 lat w tym zawodzie. Dodatkowo jestem spawaczem MIG, TIG, zarówno stal jak i aluminium.
Zakres hobby dosyć duży: począwszy od fotografii klasycznej, poprzez zamiłowanie do staroci, zwłaszcza motocykli(powoli buduję board track racera), aż po muzykę, zdecydowanie rockową, zwłaszcza rocka progresywnego, art rocka, metalu progresywnego. Zaczynając od King Crimson, a kończąc na Opeth i Riverside.
Przygodę z Elite zaczynałem jeszcze na Amidze, ale nigdy nie udało mi się ukończyć pierwszej części tej gry.
Sprzęt mam słaby, ale jako tako da się pograć.
Jeśli na szlaku zobaczycie czarno-szarego DBX (Grasshopper), to jestem ja, w moim "Hałaśliwym Świerszczu".
Witam serdecznie. Jak nietrudno się domyślić, jestem Marcinem, rocznik '76, wbiłem się trochę w lata

Obecnie jestem niestety rencistą, bo zdrowie mocno się posypało. Mam nieco więcej czasu na grę, do której wróciłem po prawie rocznej przerwie.
Z zawodu jestem monterem urządzeń elektronicznych - pracowałem nawet przez 15 lat w tym zawodzie. Dodatkowo jestem spawaczem MIG, TIG, zarówno stal jak i aluminium.
Zakres hobby dosyć duży: począwszy od fotografii klasycznej, poprzez zamiłowanie do staroci, zwłaszcza motocykli(powoli buduję board track racera), aż po muzykę, zdecydowanie rockową, zwłaszcza rocka progresywnego, art rocka, metalu progresywnego. Zaczynając od King Crimson, a kończąc na Opeth i Riverside.
Przygodę z Elite zaczynałem jeszcze na Amidze, ale nigdy nie udało mi się ukończyć pierwszej części tej gry.
Sprzęt mam słaby, ale jako tako da się pograć.
Jeśli na szlaku zobaczycie czarno-szarego DBX (Grasshopper), to jestem ja, w moim "Hałaśliwym Świerszczu".
