20.09.2019, 13:19 UTC
Cześć,
Mam pytanie (początkującego) o walkę w "otwartej" przestrzeni: chodzi o sytuacje 1vs1, kiedy obydwa statki boostuja na siebie, następnie wymieniają uprzejmości, a później nawrot i powtórka. Doradzicie jakieś sposoby na przerwanie tego cyklu i wejście na ogon przeciwnika ?
Próbowałem już podlatywać na czołówkę z minimalnym gazem, pipy w bron i osłony, później FA-OFF, thrust do gory, obrót o 180 i boost w stronę przeciwnika. Niestety, poza naprawdę wolnymi jednostkami (np. T-10 Defender, czy Anaconda), praktycznie zawsze oponent zdąży się obrócić. Jest to o tyle dziwne ze latam lekko dlubnietym ICourierem (500 parę na boście) i zastanawiam się już co robię źle. Chce poznać i dobrze ogarnąć takie odbicia, żeby jeszcze bardziej odchudzić Couriera (Light Composity na Hull + wywalenie Cell Bank'a).
W Res'ach temat odskoków ogarniam bez problemu, czasami udaje się wymanewrować NPC na kolizje z asteroida. Problemy mam tylko przy "spotkaniach" w otwartej przestrzeni (interdykcja, misje, czy Nav'y).
Mam pytanie (początkującego) o walkę w "otwartej" przestrzeni: chodzi o sytuacje 1vs1, kiedy obydwa statki boostuja na siebie, następnie wymieniają uprzejmości, a później nawrot i powtórka. Doradzicie jakieś sposoby na przerwanie tego cyklu i wejście na ogon przeciwnika ?
Próbowałem już podlatywać na czołówkę z minimalnym gazem, pipy w bron i osłony, później FA-OFF, thrust do gory, obrót o 180 i boost w stronę przeciwnika. Niestety, poza naprawdę wolnymi jednostkami (np. T-10 Defender, czy Anaconda), praktycznie zawsze oponent zdąży się obrócić. Jest to o tyle dziwne ze latam lekko dlubnietym ICourierem (500 parę na boście) i zastanawiam się już co robię źle. Chce poznać i dobrze ogarnąć takie odbicia, żeby jeszcze bardziej odchudzić Couriera (Light Composity na Hull + wywalenie Cell Bank'a).
W Res'ach temat odskoków ogarniam bez problemu, czasami udaje się wymanewrować NPC na kolizje z asteroida. Problemy mam tylko przy "spotkaniach" w otwartej przestrzeni (interdykcja, misje, czy Nav'y).
