23.07.2019, 16:38 UTC
Podsumowanie powinno być takie: walka w grze to aspekt który powinien być priorytetem dla twórców przy rebalansowaniu. Bo walka w grze jest nieciekawa, nieopłacalna i taka trochę end-gamowa. Zacząłem bawić się w robienie rangi w combat dopiero jak miałem zinżynierowaną Corvette. Bawiąc się w combat w Elite nie da się dużo zarobić a ewentualne wykupu są mało przyjemne. Po godzinie walki w conflict zonie masz może z milion na koncie (suma mała że śmiech na sali a jeszcze trzeba te bondy spieniężyć i nie dać się rozwalić po drodze) a przyrost rangi w combat to kropla w morzu wymagań do następnej, bo ranga rośnie nie jak rozwalasz statki, tylko przeciwników z konkretnymi rangami.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
![[Obrazek: 135108.png]](https://inara.cz/data/sigs/135/135108.png)
![[Obrazek: cH5Yuim.jpg]](https://i.imgur.com/cH5Yuim.jpg)
![[Obrazek: 135108.jpg]](https://inara.cz/data/sig/135/135108.jpg)
![[Obrazek: latest?cb=20181021071542]](https://vignette.wikia.nocookie.net/elite-dangerous/images/3/31/Elite-Dangerous-Raxxla-Logo.png/revision/latest?cb=20181021071542)