20.03.2019, 15:15 UTC
Długo mi zabrało naprawienie modułów naprawczych, a potem poszło z górki. Mr Weyland spoczął w kopcu, może kiedyś zostanie odnaleziony przez jakiegoś ciekawskiego pilota. Problemem był przeciąg przy starcie, mimo, iż na planetoidzie była naprawdę szczątkowa atmosfera. Sprawdzając mapy znalazłem nowo powstała stację w pobliżu centrum galaktyki. OUTFIT w pełni funkcjonalny, zadokowałem tym przypominającym pasikonika kadłubem. Zdałem dane kartograficzne i wykorzystane kredyty poszły na doprowadzenie okrętu do stanu używalności i muszę przyznać, że stan po wylocie okazał się więcej niż zadowalający. Przejrzałem logi pokładowe i postanowiłem kontynuować misję według planu DW2 ruszając w dziewiczy lot razem z luźno trzymającą się grupą pilotów. Moduły dodatkowe sugerują okręt ratunkowy, logi to potwierdzają, więc czas spłacić kredyty zaciągnięte od losu.
