14.06.2018, 12:20 UTC
Wybaczcie, ale jak tu się dziwić, że gracze są najbardziej dymaną grupą konsumentów na świecie?
Pokazali jak na razie ZERO gameplayu, tylko jakieś urywki cutscenek na silniku gry, a ludzie już twierdzą, że to będzie gra wszechczasów i czekają na pre order. Nie twierdzę, że gra będzie zła, bo znając studio pewnie będzie dobra, ale ta cała histeria w internecie to jest coś, co było już przerabiane bardzo wiele razy i przeważanie kończyło się dla graczy źle... Tyle że oni nie wyciągają żadnych wniosków, tylko dalej kupują przed premierą te coraz bardziej wybrakowane i zabugowane gry, a wydawcy widząc co się dzieje, korzystają na tym i w dupie mają jakość produktu. Gdyby raz czy drugi dostali po kieszeni, bo ludziska nie zrobią preorderów, to zastanowiliby się nad swoją praktyką. Tymczasem takie fanbojstwo jakie także widać w tym temacie nie wróży dobrze na przyszłość...
Pokazali jak na razie ZERO gameplayu, tylko jakieś urywki cutscenek na silniku gry, a ludzie już twierdzą, że to będzie gra wszechczasów i czekają na pre order. Nie twierdzę, że gra będzie zła, bo znając studio pewnie będzie dobra, ale ta cała histeria w internecie to jest coś, co było już przerabiane bardzo wiele razy i przeważanie kończyło się dla graczy źle... Tyle że oni nie wyciągają żadnych wniosków, tylko dalej kupują przed premierą te coraz bardziej wybrakowane i zabugowane gry, a wydawcy widząc co się dzieje, korzystają na tym i w dupie mają jakość produktu. Gdyby raz czy drugi dostali po kieszeni, bo ludziska nie zrobią preorderów, to zastanowiliby się nad swoją praktyką. Tymczasem takie fanbojstwo jakie także widać w tym temacie nie wróży dobrze na przyszłość...
