02.11.2015, 18:28 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.12.2015, 13:16 UTC przez Mathias Shallowgrave.)
Jak by ktoś chciał to w wolnych, sporadycznych, chwilach dla zabicia czasu popełniam EDTracker'y na MPU-9250 na podstawie tematu z forum i strony internetowej.
Wato dodatkowo korzystać z OpenTrack.
Ostatnie zamówienie z chin(po taniości) wyszło finalnie z wysyłką do końcowego użyszkodnika jakieś 62zł.
Ostatnia kalkulacja na podzespołach ściąganych z polski, dla niecierpliwych do zrobienia w 3-4dni jak poczta dopisze, finalnie z wysyłką wyszła na jakieś 120zł... i nie sądzę żeby to były inne podzespoły niż te z chin, po prostu są bliżej.
Zarabiać, chyba na tym nie zarabiam, pierwszy prototyp złożyłem za ileś tam i puściłem go po cenie zamówienia bebechów nowego, także model biznesowy już na początku wygenerował stratę
Urywam 10zł na poczet cyny/drucików/kleju/chemii/wypełniacza/plastrów/maści na poparzenia żeby baba nie marudziła, że marnuję czas i jeszcze do tego dokładam
Złocisty nektar spożywany w trakcie, aby gardło od gorących oparów nie wyschło, nie jest wliczany w cenę
Wymaga własnego kabla micro usb, jak będę miał to mogę odsprzedać po kosztach, najlepiej ukręconego z powietrza
Nadal szukam jakiegoś 3m elastycznego fabrycznego ideału w oplocie, narazie ten fabryczny jest najbliższy ideałowi.
Póki co najlepsza opcja to w okolicy znaleźć sobie taką długość jaka nam potrzebna i okorować do samych żył/wewnętrznego oplotu miedzianego/stalowego z usunięciem folii ekranującej włącznie.
Oczywiście najlepszy robiony własnymi rencyma z 4-5 linek z kabla sieciowego i oplotu ze sznurówki lub droższego oplotu do słuchawek, jak by ktoś był jakimś estetą to myślę że tu znajdzie to czego szuka, nie prowadzę tego ani tam nie pracuję ot czasem coś tam zamówię.
Nie przesadzać z długością, 2m powinno działać w 100% ale 3m mogą nie wszędzie działać w zależności od tego jak producent laptopa/mobo zaimplementował USB(niektóre konstrukcje są robione na styk pod specyfikację i będzie problem z obsługą linii sygnałowej lub port będzie bardziej obciążony niż powinien).
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby wykorzystać przewód typu makaronik/kluska w miękkim sylikonie ale z doświadczenia wiem że linki w nich są grubości włosa i szybko padają.
Montaż w sumie najprostszy, na gumkę
ale można improwizować jak się chce.
Kolor obudowy czerwony lub niebieski transparentny albo czarny lub biały nietransparentny, w zależności co znajdę i jakie jest ciśnienie na małą czarną
Jak by ktoś gdzieś wyczaił obudowę Z-43 czarną transparentną/przydymioną to poprosił bym o info...
Oczywiście można zrobić wersję bez przycisku reset pod reset softem i bez obudowy(zalane sylikonem czy cuś) jak by ktoś chciał małą pchełkę, jakieś 6zł taniej, żeby sobie gdzieś wsadzić
W wawie lub olsztynie(weekendy) mogę pod zastaw nerki
użyczyć na tydzień czy cuś, o ile akurat będę miał kurzącą się sztukę.
Mk I na MPU-6050
![[Obrazek: NivxaqK.jpg]](http://i.imgur.com/NivxaqK.jpg)
Mk II na MPU-9250 i poprawionymi nieco zaczepami na gumkę
![[Obrazek: GoLPmzV.jpg]](http://i.imgur.com/GoLPmzV.jpg)
Uprzedzając pytania o porównanie do innych tanich(DIY) HT:
Praktycznie każdy tracker wymaga poświęcenia więcej lub mniej czasu na skalibrowanie i ustawienie pod własne preferencje.
ED oferuje dla podstawowych HT jedynie obrót w 3 osiach.
EDT:
Skromny pod względem funkcjonalności ale wystarczy żeby się oglądać w trakcie walki bez potrzeby wyhodowania trzeciej ręki
oferuje jedynie obrót w 3 osiach. Wymaga raz na jakiś czas kalibracji i poświęcenia trochę czasu na ustawienie filtrowania i krzywych pod siebie bo jest cholernie czuły. Starsze wersje na MPU-6050 charakteryzowały się driftem i wymagały resetowania co jakiś czas. Obecne na MPU-9150, z którego się przechodzi na MPU-9250 ze względu na cenę i bardziej szumiącą charakterystykę, i MPU-9250 mają zintegrowany magnetometr, który wymaga kalibracji raz na jakiś czas, są praktycznie pozbawione dryftu a jeśli taki z czasem wystąpi to jest korygowany przez programowy reset trackera kiedy ten pozostaje bez ruchu w pozycji neutralnej lub możemy sami szybko zrobić reset softem lub przyciskiem jeśli czujemy że coś jest nie tak. Lekki, mały, ogólnie bezproblemowy.
Jeśli po podłączeniu nie zaskoczy to trzeba pobrać stery do arduno, ale powinien być wykryty jako joy/urządzenie HID.
Ściągamy i czytamy manual, wersja z magnetometrem, można pominąć część o wgrywaniu oprogramowania.
Ściągamy najnowszy UI, aktualnie 4.0.4, najlepiej odpalać jako administrator.
Wybieramy układ usb top-front/rear/right/left(czasem rear jest zamieniony z front, widać kwestia wlutowania chipa w płytkę czy cuś).
Wybieramy linear, dla liniowej i bardziej naturalnej odpowiedzi oraz czułość/skalę, lub exponential jeśli chcemy więcej czułości na granicy a mniej w centrum(ten same efekt można osiągnąć w OpenTrack bawiąc się krzywymi). Wartość filtrowania można podnieść do ~90 bez odczuwalnego laga, przy 99 gwarantuje mdłości i bóle głowy
Montujemy na słuchawkach, najlepiej puścić w nich jakąś muzyczkę aby kalibracja była miarodajna bo tracker jest czuły na zmiany pola magnetycznego i metalowe przedmioty więc chcemy go kalibrować w warunkach w jakich będzie pracował.
Kalibrujemy magnetometr, suwak na 15-17/20, i wymachujemy np jak tu, innymi słowy dobrze żeby się znalazł w każdej możliwej pozycji. Dobijamy do minimum, bodajże 800, punktów kontrolnych albo lecimy dalej do 2000, zapisujemy kalibrację, kładziemy na stabilnym podłożu i klikamy auto bias, zakładamy na głowę i dla pewności robimy reset softem lub przyciskiem.
Po każdym odłączeniu i podłączeniu, UI teoretycznie powinno samo wykonać auto bias ale lepiej zrobić to samemu, kładziemy stabilnie, klikamy auto bias, czekamy chwilkę i potem resetujemy na głowie.
EDT można wpiąć do gry bezpośrednio i mapować jako joy, warto wtedy chyba używać trybu exponential z dobraną czułością.
Albo wpiąć jako TrackIR/FreeTrack przez OpenTrack, także uruchamiać jako administrator, gdzie mamy większą kontrolę nad liniowością i zakresem ruchu.
W przypadku klejenia taśmą dwustronną do głowy należy pamiętać, że krótkie włosy generują mniejszą bezwładność i gwarantują lepszą precyzję
Komórka/tablet na głowie:
Praktycznie to samo co EDT, w zależności od telefonu/tabletu i użytych sensorów działa lepiej lub gorzej lub wcale. Większa cegła, montaż bardziej problematyczny, bardziej problematyczny od strony programowej i sprzężenia z kompem.
FaceTrackNoIR:
Ogólnie zamysł super, teoretycznie pełna swoboda obrotu i ruchu w 3 osiach, ale wymaga dobrego oświetlenia a okulary i przegięty makijaż generują błędy
Obciąża dodatkowo procesor pod obróbkę obrazu i detekcję twarzy, algorytm detekcji nie jest idealny i potrafi generować błędy lub mocno dowalić CPU.
Mało która wbudowana kamerka daje więcej niż 30fps obrazu o dobrej jakości, najlepiej sparować z PS3EYE ustawionym na minimum 60fps i rozdzielczość w zależności czy obróbka obrazu przez soft jest odczuwalna czy nie ale im wyższa tym teoretycznie lepiej.
IR Clip:
Najbardziej bolesny w wykonaniu i konfiguracji HT, który poprawnie zrobiony i skonfigurowany jest idealny w idealnych warunkach.
Oferuje ruch i obrót w 3 osiach więc można kręcić głową do woli i jeszcze ją przesuwać żeby wyjrzeć za owiewkę(ED oferuje jedynie obrót w 3 osiach dla podstawowych HT), dodatkowo bardzo precyzyjny i powtarzalny.
Najlepiej zrobić samemu lub zlecić zaufanej osobie.
Powinien składać się z kamery (optymalnie PS3EYE) generującej minimum 60fps ze zdjętym filtrem IR i założonym filtrem górnoprzepustowym IR, diody powinny mieć szeroki kąt świecenia i działać w zakresie 750-780nm.
Zestawy kupne to niestety często loteria a wersja bezprzewodowa na baterii podobnie jak telefon na głowie potrafi niektórym doskwierać bardziej niż dobrze ułożony i spuszczony za głową elastyczny przewód.
Wersja pasywna na odblaskach była by idealna gdyby nie fakt że okulary wprowadzają zakłócenia, z drugiej strony są za mało odblaskowe i dają za mały kąt odbicia aby je wykorzystać jako 2 z 3 reflektorów IR, dodatkowo świecenie mocnymi diodami IR po gałach to moim zdaniem proszenie się o problemy jakie mają spawacze.
Najprostsza, najszybsza i najprecyzyjniejsza wersja z 1 diodą oferującą podstawowe oglądanie się jest obsługiwana tylko ze starym FreeTrack'iem, który ma problemy ze współpracą z nowymi grami a OpenTrack wspiera tylko model z 3 diodami.
Kalibracja i ustawianie jest chyba najbardziej pracochłonne, wymaga chociażby podania współrzędnych punktu referencyjnego modelu diodowego, ustawienia czułości kamery i samego programu. Każde trącenie kamerki czy zmiana położenia tyłka wymaga resetu HT lub ustawiania na nowo modelu w polu widzenia kamerki.
Bardzo podatny na zakłócenia śledzenia podczerwieni, nie bawimy się w pobliżu lotniczymi zasobnikami flar
, chowamy wszelkie piloty bazujące na IR, nie palimy papierosów/fajek/kadzidełek w polu widzenia kamerki i takie tam 
Ogólnie najlepsze co można chcieć mieć ale nie wszyscy mają tyle cierpliwości
Wato dodatkowo korzystać z OpenTrack.
Ostatnie zamówienie z chin(po taniości) wyszło finalnie z wysyłką do końcowego użyszkodnika jakieś 62zł.
Ostatnia kalkulacja na podzespołach ściąganych z polski, dla niecierpliwych do zrobienia w 3-4dni jak poczta dopisze, finalnie z wysyłką wyszła na jakieś 120zł... i nie sądzę żeby to były inne podzespoły niż te z chin, po prostu są bliżej.
Zarabiać, chyba na tym nie zarabiam, pierwszy prototyp złożyłem za ileś tam i puściłem go po cenie zamówienia bebechów nowego, także model biznesowy już na początku wygenerował stratę

Urywam 10zł na poczet cyny/drucików/kleju/chemii/wypełniacza/plastrów/maści na poparzenia żeby baba nie marudziła, że marnuję czas i jeszcze do tego dokładam
Złocisty nektar spożywany w trakcie, aby gardło od gorących oparów nie wyschło, nie jest wliczany w cenę

Wymaga własnego kabla micro usb, jak będę miał to mogę odsprzedać po kosztach, najlepiej ukręconego z powietrza

Nadal szukam jakiegoś 3m elastycznego fabrycznego ideału w oplocie, narazie ten fabryczny jest najbliższy ideałowi.
Póki co najlepsza opcja to w okolicy znaleźć sobie taką długość jaka nam potrzebna i okorować do samych żył/wewnętrznego oplotu miedzianego/stalowego z usunięciem folii ekranującej włącznie.
Oczywiście najlepszy robiony własnymi rencyma z 4-5 linek z kabla sieciowego i oplotu ze sznurówki lub droższego oplotu do słuchawek, jak by ktoś był jakimś estetą to myślę że tu znajdzie to czego szuka, nie prowadzę tego ani tam nie pracuję ot czasem coś tam zamówię.
Nie przesadzać z długością, 2m powinno działać w 100% ale 3m mogą nie wszędzie działać w zależności od tego jak producent laptopa/mobo zaimplementował USB(niektóre konstrukcje są robione na styk pod specyfikację i będzie problem z obsługą linii sygnałowej lub port będzie bardziej obciążony niż powinien).
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby wykorzystać przewód typu makaronik/kluska w miękkim sylikonie ale z doświadczenia wiem że linki w nich są grubości włosa i szybko padają.
Montaż w sumie najprostszy, na gumkę
ale można improwizować jak się chce.Kolor obudowy czerwony lub niebieski transparentny albo czarny lub biały nietransparentny, w zależności co znajdę i jakie jest ciśnienie na małą czarną

Jak by ktoś gdzieś wyczaił obudowę Z-43 czarną transparentną/przydymioną to poprosił bym o info...
Oczywiście można zrobić wersję bez przycisku reset pod reset softem i bez obudowy(zalane sylikonem czy cuś) jak by ktoś chciał małą pchełkę, jakieś 6zł taniej, żeby sobie gdzieś wsadzić

W wawie lub olsztynie(weekendy) mogę pod zastaw nerki
użyczyć na tydzień czy cuś, o ile akurat będę miał kurzącą się sztukę.Mk I na MPU-6050
![[Obrazek: NivxaqK.jpg]](http://i.imgur.com/NivxaqK.jpg)
Mk II na MPU-9250 i poprawionymi nieco zaczepami na gumkę
![[Obrazek: GoLPmzV.jpg]](http://i.imgur.com/GoLPmzV.jpg)
Uprzedzając pytania o porównanie do innych tanich(DIY) HT:
Praktycznie każdy tracker wymaga poświęcenia więcej lub mniej czasu na skalibrowanie i ustawienie pod własne preferencje.
ED oferuje dla podstawowych HT jedynie obrót w 3 osiach.
EDT:
Skromny pod względem funkcjonalności ale wystarczy żeby się oglądać w trakcie walki bez potrzeby wyhodowania trzeciej ręki
oferuje jedynie obrót w 3 osiach. Wymaga raz na jakiś czas kalibracji i poświęcenia trochę czasu na ustawienie filtrowania i krzywych pod siebie bo jest cholernie czuły. Starsze wersje na MPU-6050 charakteryzowały się driftem i wymagały resetowania co jakiś czas. Obecne na MPU-9150, z którego się przechodzi na MPU-9250 ze względu na cenę i bardziej szumiącą charakterystykę, i MPU-9250 mają zintegrowany magnetometr, który wymaga kalibracji raz na jakiś czas, są praktycznie pozbawione dryftu a jeśli taki z czasem wystąpi to jest korygowany przez programowy reset trackera kiedy ten pozostaje bez ruchu w pozycji neutralnej lub możemy sami szybko zrobić reset softem lub przyciskiem jeśli czujemy że coś jest nie tak. Lekki, mały, ogólnie bezproblemowy.Jeśli po podłączeniu nie zaskoczy to trzeba pobrać stery do arduno, ale powinien być wykryty jako joy/urządzenie HID.
Ściągamy i czytamy manual, wersja z magnetometrem, można pominąć część o wgrywaniu oprogramowania.
Ściągamy najnowszy UI, aktualnie 4.0.4, najlepiej odpalać jako administrator.
Wybieramy układ usb top-front/rear/right/left(czasem rear jest zamieniony z front, widać kwestia wlutowania chipa w płytkę czy cuś).
Wybieramy linear, dla liniowej i bardziej naturalnej odpowiedzi oraz czułość/skalę, lub exponential jeśli chcemy więcej czułości na granicy a mniej w centrum(ten same efekt można osiągnąć w OpenTrack bawiąc się krzywymi). Wartość filtrowania można podnieść do ~90 bez odczuwalnego laga, przy 99 gwarantuje mdłości i bóle głowy

Montujemy na słuchawkach, najlepiej puścić w nich jakąś muzyczkę aby kalibracja była miarodajna bo tracker jest czuły na zmiany pola magnetycznego i metalowe przedmioty więc chcemy go kalibrować w warunkach w jakich będzie pracował.
Kalibrujemy magnetometr, suwak na 15-17/20, i wymachujemy np jak tu, innymi słowy dobrze żeby się znalazł w każdej możliwej pozycji. Dobijamy do minimum, bodajże 800, punktów kontrolnych albo lecimy dalej do 2000, zapisujemy kalibrację, kładziemy na stabilnym podłożu i klikamy auto bias, zakładamy na głowę i dla pewności robimy reset softem lub przyciskiem.
Po każdym odłączeniu i podłączeniu, UI teoretycznie powinno samo wykonać auto bias ale lepiej zrobić to samemu, kładziemy stabilnie, klikamy auto bias, czekamy chwilkę i potem resetujemy na głowie.
EDT można wpiąć do gry bezpośrednio i mapować jako joy, warto wtedy chyba używać trybu exponential z dobraną czułością.
Albo wpiąć jako TrackIR/FreeTrack przez OpenTrack, także uruchamiać jako administrator, gdzie mamy większą kontrolę nad liniowością i zakresem ruchu.
W przypadku klejenia taśmą dwustronną do głowy należy pamiętać, że krótkie włosy generują mniejszą bezwładność i gwarantują lepszą precyzję

Komórka/tablet na głowie:
Praktycznie to samo co EDT, w zależności od telefonu/tabletu i użytych sensorów działa lepiej lub gorzej lub wcale. Większa cegła, montaż bardziej problematyczny, bardziej problematyczny od strony programowej i sprzężenia z kompem.
FaceTrackNoIR:
Ogólnie zamysł super, teoretycznie pełna swoboda obrotu i ruchu w 3 osiach, ale wymaga dobrego oświetlenia a okulary i przegięty makijaż generują błędy

Obciąża dodatkowo procesor pod obróbkę obrazu i detekcję twarzy, algorytm detekcji nie jest idealny i potrafi generować błędy lub mocno dowalić CPU.
Mało która wbudowana kamerka daje więcej niż 30fps obrazu o dobrej jakości, najlepiej sparować z PS3EYE ustawionym na minimum 60fps i rozdzielczość w zależności czy obróbka obrazu przez soft jest odczuwalna czy nie ale im wyższa tym teoretycznie lepiej.
IR Clip:
Najbardziej bolesny w wykonaniu i konfiguracji HT, który poprawnie zrobiony i skonfigurowany jest idealny w idealnych warunkach.
Oferuje ruch i obrót w 3 osiach więc można kręcić głową do woli i jeszcze ją przesuwać żeby wyjrzeć za owiewkę(ED oferuje jedynie obrót w 3 osiach dla podstawowych HT), dodatkowo bardzo precyzyjny i powtarzalny.
Najlepiej zrobić samemu lub zlecić zaufanej osobie.
Powinien składać się z kamery (optymalnie PS3EYE) generującej minimum 60fps ze zdjętym filtrem IR i założonym filtrem górnoprzepustowym IR, diody powinny mieć szeroki kąt świecenia i działać w zakresie 750-780nm.
Zestawy kupne to niestety często loteria a wersja bezprzewodowa na baterii podobnie jak telefon na głowie potrafi niektórym doskwierać bardziej niż dobrze ułożony i spuszczony za głową elastyczny przewód.
Wersja pasywna na odblaskach była by idealna gdyby nie fakt że okulary wprowadzają zakłócenia, z drugiej strony są za mało odblaskowe i dają za mały kąt odbicia aby je wykorzystać jako 2 z 3 reflektorów IR, dodatkowo świecenie mocnymi diodami IR po gałach to moim zdaniem proszenie się o problemy jakie mają spawacze.
Najprostsza, najszybsza i najprecyzyjniejsza wersja z 1 diodą oferującą podstawowe oglądanie się jest obsługiwana tylko ze starym FreeTrack'iem, który ma problemy ze współpracą z nowymi grami a OpenTrack wspiera tylko model z 3 diodami.
Kalibracja i ustawianie jest chyba najbardziej pracochłonne, wymaga chociażby podania współrzędnych punktu referencyjnego modelu diodowego, ustawienia czułości kamery i samego programu. Każde trącenie kamerki czy zmiana położenia tyłka wymaga resetu HT lub ustawiania na nowo modelu w polu widzenia kamerki.
Bardzo podatny na zakłócenia śledzenia podczerwieni, nie bawimy się w pobliżu lotniczymi zasobnikami flar
, chowamy wszelkie piloty bazujące na IR, nie palimy papierosów/fajek/kadzidełek w polu widzenia kamerki i takie tam 
Ogólnie najlepsze co można chcieć mieć ale nie wszyscy mają tyle cierpliwości
...intrygujący jak łechtaczka w miejscu pępka...
![[Obrazek: image.php?u=46096&type=sigpic&dateline=1446680040]](https://forums.frontier.co.uk/image.php?u=46096&type=sigpic&dateline=1446680040)

Poza clipem, jest jeszcze mankament, o którym wspominałeś w poście - trzeba siedzieć w zasięgu kamerki i najlepiej sztywno, co bywa upierdliwe...