Bierz w ciemno Zalman'a ZM-MIC1, podklejasz na taśmę dwustronną pod monitorem a ten i tak zbiera, może nawet za dużo czasami ale tani i dobry.
Co do słuchawek to Superlux'y faktycznie cena/jakość dźwięku potrafią w cenie 120-160pln deptać po piętach markowym za 400-500pln. Kwestia co preferujesz, półotwarte/otwarte konstrukcje dobrze oddające przestrzeń, szkoda że Aureal 3D padł

, czy zamknięte z lepszym basem.
HD681 MK2 - półotwate plastyczne/muzyczne - jak na mój gust za bardzo pluszowe ale siostra nie narzeka
HD668B - półotwarte monitory/studyjne/analityczne długo używałem z recable zanim wyszły HD330, dobre odwzorowanie dźwięku/źródła, może nawet za dokładne bo niechętnie wybaczają syf
HD330 - półotwarte góra nie kaleczy uszu tłuczonym szkłem, dół jest w punkt i nie rozlewa się także dobrze wyważone, obecnie używam z recable i prostym ampem na wszelki wypadek bo niby 300ohm ale nawet integry poprawnie je napędzały, coś jak HD668B ale bardziej wybaczające syf w źródle dlatego je wyparły

HD660 - zamknięte, takie HD330 ale lepiej izolujące i więcej basu, dla mnie za dużo ale to już kwestia preferencji.
Oczywiście zanim zacznie się używać słuchawek należy je wygrzać, nie raz złapałem się na tym że kupuję zakładam i jest wft, dół to muł, góra kaleczy że ledwo da się wytrzymać a środek sepleni. Także dla świętego spokoju po pierwszym odsłuchu, zazwyczaj mało optymistycznym, wygrzewam je przez ok 300h na 60-75% mocy źródła, w zależności jak mocno mam wrażenie że są przymulone. Ważne jest też czym się wygrzewa, materiał płaski/skompresowany praktycznie ich nie rozrusza, musi być dynamika/amplituda także szukać muzyki klasycznej w wysokiej jakości lub jakiś zróżnicowany rock/pop, choć muszę przyznać że pewne kawałki dubstep'u są tak zróżnicowane że w zupełności wystarczyłby 5min kawałek zapętlony zamiast całej playlisty innych utworów tylko średnio idzie wtedy spać w nocy przy tak "ciekawej" muzyce
Był bym zapomniał, kabel zawsze można skrócić, zresztą większość SL ma jack przy słuchawkach, i poszukać jakiegoś dedykowanego transmitera audio, który nie będzie tak podatny na zakłócenia jak szajs oferowany w słuchawkach. Także to było by chyba najlepsze wyjście, dobre słuchawki i dobry transmiter, osobno pewnie taniej i lepiej niż razem zintegrowane za kupe hajsu i średnio grające...