W przypadku "kompletowania" planety i znalezienia brakujących okazów do próbkowania skuteczną metodą jest wyskok do supercruise i ponowne "przymierzenie" obszaru występowania danego brakującego okazu.
Jeśli mamy kilka współwystępujących żyjątek, sprawdzamy heatmapy (wciskając literki E i Q na ekranie detailed sufrace scannera), determinując, gdzie nam się pokrywają w największym stopniu zasięgi ich występowania, żeby "złapać je wszystkie". Albo, żeby opracować odpowiednią taktykę podejścia (lądujecie na równinie, gdzie występuje większość, nieopodal górzystego terenu, gdzie występują pozostałe).
Jak sprawdzić, czego brakuje, gdy mamy klęskę urodzaju? Odpalamy widok systemu. Centrujemy na badanej planecie. Jeden z górnych przycisków po prawej stronie wyświetla dane "biological". Sprawdzamy ile nam brakuje okazów, następnie przechodzimy do detailed surface scannera i zmieniamy heatmapy, pamiętając, co już mamy wypróbkowane. Detailed surface scaner daje się odpalić, kiedy jesteśmy w supercruise, tuż powyżej wysokości "drop" na wysokościomierzu po prawej stronie hud. Nawet, jeśli pokazuje, że się go nie da włączyć
Jak już wiemy, czego brakuje odszukujemy heatmapy i lądujemy.
Jeżeli czegoś nie ma w miejscu, w którym wskazywałaby na to heatmapa, zmieniamy "kolor" terenu, na który będziemy spadać. Jeśli to nie skutkuje, zmieniamy ukształtowanie terenu - z gór na płaski, z płaskiego na krater (szukamy na heatmapach występowania interesującego żyjątka, potem zmieniamy tryb z niebieskiego na pomarańczowy, co uwiadcznia nam ukształtowanie). Ma to decydujace znaczenie, np. bakterii nie zobaczymy na pagórkach bez "łat" równego terenu, concha uwielbia szczeliny, załomy.
Jeśli szukacie żyjątek ze statku, tak jak polecają Dziadostwo z Kubą (którzy napisali ten rewelacyjny poradnik), to pamiętajcie, że gra lubi przechodzić z trybu "na piechotę" z dużą ilością detali w tym okazów biologicznych do próbkowania w tryb zwiększonej optymalizacji i zmniejszonych detali. Dzieje się tak przy zbyt dużej prędkości. Zwłaszcza w przypadku drobiazgów, jak krzewy, łapalem sie na tym, że miałem pustą przestrzeń pod sobą, aż zwolniłem, wtedy okazywało się, że gra dopiero wyświetlała poszczególne okazy. Leciałem za szybko. Więc nawet, jeśli nie eksplorujecie w SRV, to róbcie to maksymalnie z jego prędkością.
Dodatkowo, wysokość przelotu ma znaczenie, sprawdziłem, że Tussock Albata jest dobrze widoczny z 30 metrów wysokości, z 80 - prawie niewidoczny. Na kontrastowym podłożu.
Aleoidy i Tussocki bywają podobne, wręcz identyczne, więc jak wyskoczycie ze statku z gotowym skanerem, sprawdźcie przed wduszeniem przycisku myszy, czy macie to żyjątko o które wam chodzi, żeby nie zniweczyć po dwóch próbkach samplowania jednego i rozpocząć samplowanie drugiego (jak często - ja
)