[PORADNIK] Egzobiologia dla cierpliwych

[MAGNUM354]

a jaka to odległośc pomiędzy pobieraniem próbek? Napisałeś że jesrt w codexie ale chyba za słabo znam jezyk żeby się doczytać.

[Mathias Shallowgrave]

(22.09.2021, 09:56 UTC)MAGNUM354 napisał(a): a jaka to odległośc pomiędzy pobieraniem próbek? Napisałeś że jesrt w codexie ale chyba za słabo znam jezyk żeby się doczytać.

Tutaj:

[MAGNUM354]

Hmm a może ja po prostu ślepy jestem

[mar2io]

W przypadku "kompletowania" planety i znalezienia brakujących okazów do próbkowania skuteczną metodą jest wyskok do supercruise i ponowne "przymierzenie" obszaru występowania danego brakującego okazu. 

Jeśli mamy kilka współwystępujących żyjątek, sprawdzamy heatmapy (wciskając literki E i Q na ekranie detailed sufrace scannera), determinując, gdzie nam się pokrywają w największym stopniu zasięgi ich występowania, żeby "złapać je wszystkie". Albo, żeby opracować odpowiednią taktykę podejścia (lądujecie na równinie, gdzie występuje większość, nieopodal górzystego terenu, gdzie występują pozostałe).

Jak sprawdzić, czego brakuje, gdy mamy klęskę urodzaju? Odpalamy widok systemu. Centrujemy na badanej planecie. Jeden z górnych przycisków po prawej stronie wyświetla dane "biological". Sprawdzamy ile nam brakuje okazów, następnie przechodzimy do detailed surface scannera i zmieniamy heatmapy, pamiętając, co już mamy wypróbkowane. Detailed surface scaner daje się odpalić, kiedy jesteśmy w supercruise, tuż powyżej wysokości "drop" na wysokościomierzu po prawej stronie hud. Nawet, jeśli pokazuje, że się go nie da włączyć
Jak już wiemy, czego brakuje odszukujemy heatmapy i lądujemy.

Jeżeli czegoś nie ma w miejscu, w którym wskazywałaby na to heatmapa, zmieniamy "kolor" terenu, na który będziemy spadać. Jeśli to nie skutkuje, zmieniamy ukształtowanie terenu - z gór na płaski, z płaskiego na krater (szukamy na heatmapach występowania interesującego żyjątka, potem zmieniamy tryb z niebieskiego na pomarańczowy, co uwiadcznia nam ukształtowanie). Ma to decydujace znaczenie, np. bakterii nie zobaczymy na pagórkach bez "łat" równego terenu, concha uwielbia szczeliny, załomy.

Jeśli szukacie żyjątek ze statku, tak jak polecają Dziadostwo z Kubą (którzy napisali ten rewelacyjny poradnik), to pamiętajcie, że gra lubi przechodzić z trybu "na piechotę" z dużą ilością detali w tym okazów biologicznych do próbkowania w tryb zwiększonej optymalizacji i zmniejszonych detali. Dzieje się tak przy zbyt dużej prędkości. Zwłaszcza w przypadku drobiazgów, jak krzewy, łapalem sie na tym, że miałem pustą przestrzeń pod sobą, aż zwolniłem, wtedy okazywało się, że gra dopiero wyświetlała poszczególne okazy. Leciałem za szybko. Więc nawet, jeśli nie eksplorujecie w SRV, to róbcie to maksymalnie z jego prędkością.
Dodatkowo, wysokość przelotu ma znaczenie, sprawdziłem, że Tussock Albata jest dobrze widoczny z 30 metrów wysokości, z 80 - prawie niewidoczny. Na kontrastowym podłożu.

Aleoidy i Tussocki bywają podobne, wręcz identyczne, więc jak wyskoczycie ze statku z gotowym skanerem, sprawdźcie przed wduszeniem przycisku myszy, czy macie to żyjątko o które wam chodzi, żeby nie zniweczyć po dwóch próbkach samplowania jednego i rozpocząć samplowanie drugiego (jak często - ja )

[MAGNUM354]

Od momentu wejścia Odyssey uruchomiłem ją 4 razy w celu upewnienia się że to ciągle jest niegrywalne.
W tej chwili - pobiłem swój rekord - gram w O od trzech dni - a ponieważ poleciałem sobie na szybką eksplorację -> udało mi się nawet odkryć dwie formy życia
Niestety tylko przez przypadek.

I teraz kilka pytań - dlaczego WSZYSTKIE formy życia sa niebieskie na heat mapie ???? nie jestem tak genialny żeby widzieć minimalne róznice kolorów.. w sumie nie , inaczej...
Minimalne róznice koloru niebieskiego nie miałyby znaczenia gdyby nie wyświetlały się wszystkie na raz...
Czemu po wybraniu crystaline shards widać całą (prawie) planetę na niebiesko a po wybraniu fumarole planeta jest .. tak! na niebiesko!! moze mi to ktoś wytłumaczyc?
ARozumiem że te zjawiska występują globalnie na powierzchni planety ale .. czemu niebieska plama punktowo zmienia odcień tylko, zamiast wyświetlać tylko miejsca gdzie wystepują fumarole a po zmianie na crystaline shard pokazywać tylko miejsca gdzie występuje crystaline shard - czy to takie trudne????

I nie mówcie że to dlategfo że się nakładają - po stokroć wolałbym lecąc po crystaline shards, przez przypadek znaleźć też fumarole niż po prostu nie wiedzieć gdzie mam lądować w ogóle jak to jest w chwili obecnej..

I druga kwestia - ta sama heat mapa, filtr Geysers.. wtf.... co za bajzel, plamy niebieskie w róznych odcieniach i czarne ( dziury/ cienie / otchłanie ???? ) gdzie, czym, jak lecieć żeby była szansa na znalezienie jakiegokolwiek gejzera ????

i trzecia kwestia - czemu każda struktura bio nie ma własnego OSOBNEGO koloru ???

[Dziadostwo]

Mam wrażenie, że planety na których występuje wulkanizm oraz biologia są po prostu skaszanione.

Filtry mogą sugerować bogactwo określonej rzeczy w danej plamie, a praktyka mówi co innego. Gejzery, fumarole (czyli źródła materiałów w Horizons) nie występują już w takich skupiskach - czasem można lecieć kilka/naście minut zanim znajdzie się jeden, pojedynczy, głupkowaty gejzer.

Takie rzeczy zawsze odpuszczam, bo szkoda mi czasu. Warto porywać się na taką planetkę jeśli znajdziesz na niej narośle na fumarolach, ich nazwa jest bardzo podobna by nie było za łatwo się połapać - brawa dla Frontiera .

https://elite-dangerous.fandom.com/wiki/Fumerola

Z bakteriami na takich planetach też bywa ciężko (np. z Bacterium Omentum) - potrafią być wtopione w grunt i szukaj wiatru w polu.

Co do koloru - tam gdzie masz czarno - tam teroeretycznie nie powinno być ich wcale. Teoretycznie, im bardziej niebiesko tym lepiej, ale w tym przypadku...(słowo klucz) teoretycznie.

[MAGNUM354]

heh - napisałeś :

Warto porywać się na taką planetkę jeśli znajdziesz na niej narośle na fumarolach...

ale ja mam inny problem - ja chcę znaleźć w ogóle te &$^$# Fumarole. - oczywiście zdaje sobie sprawę z ich "taniości" - nie o to mi chodzi - po prostu stwierdziłem że przy okazji poćwiczę sobie skanowanie - planeta zbadana, i jestr - 1 bio i 2 geo - no to lecim... ale jak zobaczyłem tą heat mapę w DSS to szału dostałem ( monitor żyje

Aczkolwiek sposób na to jest prosty wszelkie skupiska gejzerów będę wynajdywał w Horizons i kij ci w oko Frontier - problem będzie jak już połączą te dwa tryby - ciekawe w którą stronę pójdą, nie wiem czy chcę znać odpowiedź

[Dziadostwo]

To niestety musisz nastawić się na długi lot zanim tego nie skorygują (co też może trwać wiecznie), dla mnie to marnowanie czasu. Godzinami szukałem kiedyś bark moundów, a potem doczytałem, że te w ogóle nie spawnują się w Odysei przez jakiś błąd. Teraz podobno już są.

Planety na których jest tylko biologia (a nie bio+wulkanizm) działają już w miarę poprawnie, choć spawn niektórych rzeczy (mimo plam) też potrafi być strasznie skąpy mimo obfitej heatmapy - np. w przypadku tussocków (rzadko się zdarza), czy osseusów (szczególnie discusów)

[MAGNUM354]

dzisiaj zbadałem planetkę z dwoma sygnałami bio - poszło całkiem sprawnie. Na ten moment jednak uważam ( ze swoich trzydniowych doświadczeń ) że wolę mieć wsparcie w postaci SRV
ale zgadzam się że te 500 czy 1000 m mozna spokojnie się przejść - przynajmniej Świński szybciej odparowuje. Swoją drogą ciekawe kiedy w końcu Dyoda zajarzy że 3/4 butelek w jego piwniczce jest wypełnionych jakimś najtańszym jabolem Przez tyle lat picia Husarii to niemożliwe żeby tam jeszcze dużo oryginalnej nalewki zostało

A wracając do tematu - mam planetkę z 5 sygnaturami bio - nie wiem jeszcze z czym bo mam do niej 180 000 ls ale dzisiaj wieczorem pewnie podlecę do niej, raczej nic wartościowego bo atmosfera Azotowa, pierwsze słońce K, drugie L, trzecie M ( chyba ) a planeta z 5 sygnałami jest właśnie przy tej L

[MAGNUM354]

mała podpowiedz dla tych którzy obawiają się o to że zmarnują badanie bo bedą zbyt blisko poprzedniego miejsca próbkowania:

Radar w kasku ( kiedy jesteśmy na nogach ) zapamiętuje miejsca poboru próbek - są widoczne jako ikonka DNA na radarze. Więc wystarczy się poobracać w stronę z której przyjechaliśmy i już wiemy czy jesteśmy te 500metrów dalej. 
Warto pamiętać o tym przy pobieraniu trzeciej próbki - bo jeśli pobieramy ją z miejsca które z grubsza przypomina trójkąt, możemy być 540 m od drugiej próbki ale 420 od pierwszej.. warto o tym pamiętać.

Aha i nie podchodźcie do gejzerów na piechotę - można wylecieć na 18km ( mój rekord mierzony od łazika ) ale z tej wysokości już wam silniczki kombinezonu nie pomogą w lądowaniu