Ankieta: Kto chętny na walkę pvp.
Ankieta jest zamknięta.
Tak
71.43%
5 71.43%
Nie
28.57%
2 28.57%
Razem 7 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Chrzest
#11
Zgadzam się z Wojciechem tylko widzę że mało chętnych.
Odpowiedz
#12
Dodam od siebie, że akcja powinna mieć miejsce po uzyskaniu awansu na husarza, to miało być takie obcinanie kociego ogona, jak to w szkole bywało Biggrin 

...więc niech będzie trochę czasu na planowanie. Nie robiłbym tego w tą sobotę...
Odpowiedz
#13
I tak większość to kadeci zgłosili chęć uczestnictwa, czyżby husarzy się bali podjąć rękawicę??
Odpowiedz
#14
Jak będzie wiadomy dzień, godzina i miejsce to pewnie się zgłosi nas więcej. Na razie zbyt mało konkretów Zresztą taka jest tradycja, że datę wybieramy też przez ankietę, a event odbywa się tego dnia, który uzyska najwięcej głosów.
Odpowiedz
#15
Może czas zmienić tradycję? Sobota 20:00 ta sobota rzecz jasna, ja nikogo nie przymusam tylko proponuję. Kto chętny niech przyleci do HR 8444, jak ktoś nie da rady trudno. Nie będę miał żalu. Rozumiem nie każdy jest w stanie walczyć bez inżynierów, pewnie i tak dostanę od was baty, ale co mi tam, to jest Husaria? Chciałem wstąpić do was, bo myślałem że wszyscy trzymają się razem, razem latają, urządzają eventy, a tu misje i misje żadnej zabawy. Co się dzieje, dlaczego skotnialicie? Jestem tylko kupcem, myślałem że wszyscy razem latają jak prawdziwa Husaria. Nie umię walczyć, ale wy tak i chcę to zobaczyć i poczuć na własnym tyłku. Jeśli za ostro to przepraszam, zawsze jestem szczery, aż do bólu, nie przyjmnieta mnie trudno, zrozumię.
Odpowiedz
#16
Biggrin

1. Ja generalnie chętny zawsze do winga nawet jak mi nie po drodze z przyczyną Wink, natomiast jak pisałem, najwcześniej dla mnie to 22.
2. Różni ludzie są w husarii, niektórzy dobrze odnajdują się w walce inni średnio, a inni wcale. Takie możliwości daje gra właśnie, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. A jak wiadomo im więcej opcji tym bardziej rozsiane towarzystwo. Pomijam, że społeczność konsolowe jest ubozsze od PC-owej.
3. Stąd generalnie nie tak łatwo zebrać ludzi ad hoc i dlatego sposób napisany przez akera daje szansę na większą frekwencję.
4.  Poza forum można też spróbować głosić pomysl dynamicznie na discordzie. Jednak nie wszyscy na forum zaglądają.
5. Ostatnie dwie kwestie to:
 A. idea wątku to chrzest, ale jak dla mnie to można coś w ten deseń spróbować zorganizować cyklicznie - jak zawsze głównym problemem to stała frekwencja
 B. to, że ktoś husarz, a ktoś kadet nie ma większego znaczenia jeśli walka ma miejsce w nieinzynierowanych statkach. Wtedy pozostaje szczęście i skill/talent - natomiast ja nie mam problemu dostać po łapach od kogokolwiek, mocarzem nie jestem, najważniejszy jest fun, a przy pełnej różnorodności broni może być naprawdę śmiesznie Biggrin
[Obrazek: 196481.jpg]
Odpowiedz
#17
To napiszta post z ankietą, ja się dostosuję.
Odpowiedz
#18
U mnie weekendy zawalone :/ soboty i niedziele czas dla kobitki bo ona tez chce joystickiem "pograc". Ale w tygodniu jestem wieczorami. Wyslac zapro na impreze i cos razem pokminimy. Mozna walczyc, kopac razem co tam kto woli. My z moondkiem zazwyczej 22+ to kopiemy co by na pufanie miec Wink
Odpowiedz
#19
Rozumiem mi pasuje pojutrze wieczorem, bo rano w pracy, później poniedziałek. Rozumiem, że nie każdemu pasuje, ale raz na miesiąc można znaleźć czas na wypad szwadronu po co on jest. A jak nie daj Boże ktoś nas zaatakuje to tylko parę osób będzie umiało walczyć, ja też jeszcze się uczę walki dopiero poznaję statki i bronie, na razie mam dwa statki które mi pasują chieftaina do walki i pythona do transportu. Ale poznałem te statki podczas walki, a nie czytając buildu. Np. mój diamond Explorer latał bez inżynierów prawie 40 ls. Teraz 3 levelem fsd 51,08 ls. Sam sobie builda zrobiłem żeby skakał mi bez inżynierów daleko.
Odpowiedz
#20
(28.05.2020, 19:01 UTC)ahmedjacek77 napisał(a): ... to jest Husaria? Chciałem wstąpić do was, bo myślałem że wszyscy trzymają się razem, razem latają, urządzają eventy, a tu misje i misje żadnej zabawy. Co się dzieje, dlaczego skotnialicie? ...

Chciałbym nawiązać do tego, co napisałeś o kondycji Husarii, o tym że skostnieliśmy. Nie chcę Cię w żaden sposób atakować za to co napisałeś, ale postaram się nieco rozjaśnić Ci sytuację. Rozumiem, że czujesz się lekko rozczarowany faktem, że mało się dzieje, próbujesz coś zorganizować i chciałbyś, by odzew na Twój apel był większy. 

Zacznijmy od tego, że wielu z nas nie jest już tak aktywna jak kiedyś. Wystarczy spojrzeć na listę pilotów z PS4. Jest nas kilkudziesięciu, ale ilu z nas wciąż regularnie lata? Da się to na palcach policzyć... Ja sam osiągnąłem w tej grze praktycznie wszystko, co chciałem, ale nadal od czasu do czasu nabieram ochoty porobić zadania dla Husarii, czy pojeździć SRV po jakiejś ciekawej planecie. Gra ma kilka lat, Frontier nas nie rozpieszcza nową zawartością, a jednak wciąż wielu z nas chce być częścią tego uniwersum. 

Narzekasz, że nie ma grupowych akcji, że jest tylko odwalanie misji i mało zabawy... Sęk w tym, że nigdy nie było tak, że codziennie działo się coś ciekawego, że codziennie była wielka ekipa i gruba akcja. Jeśli były jakieś grupowe działania, to z reguły był to ustawki dwóch, trzech, może pięciu pilotów wkręconych w jakąś wspólną akcję.. a to jakaś wojenka o system, a to polowanie na thargoidy, a to górnictwo... I taki styl działania w zasadzie cały czas funkcjonuje, bo przecież regularnie ktoś na Discordzie rzuca jakąś propozycję i zachęca innych do dołączenia. Su_Hy_ miał w zwyczaju codziennie nawoływać do zabawy, jest Gegi i Pery, jest Wojciechu... Zawsze znajdziesz kogoś, kto akurat lata, ale oczywiście musisz jeszcze chęć by akurat porobić to samo.

W moich początkach Baddog powiedział mi kiedyś "chcesz wziąć udział w akcji, to ją zorganizuj" ...i tak też uczyniłem, czego efektem była Husarska Choinka, która stała się już naszą świąteczną tradycją. Doceniam fakt, że próbujesz zorganizować wydarzenie i mam nadzieję, że dojdzie ono do skutku i że się zrazisz, jeśli udział wezmą 3-4 osoby. Tak to już niestety wygląda... Wyobraź sobie, że w evencie z okazji ostatnich urodzin Husarii uczestniczyło ośmiu czy dziesięciu pilotów. Można powiedzieć, że w tak najbardziej uroczystym evencie każdy Husarz i Kadet powinien wziąć udział obowiązkowo, zwłaszcza że wydarzenie było z góry zaplanowane i wcześniej ogłoszone. Tak to już jest... 

Obecnie mamy wielu nowych kadetów, jest szansa, że nasza społeczność nieco odżyje. Świeża krew ma szansę wnieść nową energię, więc szanujmy się i wspierajmy w miarę możliwości. Bez obrazy, jeśli czasem coś wygląda nie tak jak byś chciał.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości