oprócz budowania baz, pomyślałem jeszcze o jednej tajemniczej mechanice - może nowe statki będą przystosowane do latania w atmosferze?
to też "rzecz" o którą społeczność prosiła dużo i mocno i się zawiodła podczas wprowadzania Odyssey.
Na zdjęciach tego Pythona widać układ "skrzydeł" dający w grubym domyśle jakąś tam nośność.. i stateczniki pionowe w układzie V podobnie jak w nowoczesnych myśliwcach..
kształt też taki bardziej obły, wygładzony w najważniejszych miejscach, a nie taki zlepek ostrych krawędzi które by nie miały jak złapać i przekierować powietrza / atmosfery wokół kadłuba jak w oryginalnym Pythonie.
A ten "właz" w tylnej części o którym Mathias wspominał, może być równie dobrze łapaczem gazów atmosferycznych i przerabiać je na paliwo ? Może to nie są światełka (z przodu i z tyłu ) tylko dysze wlotowa i wylotowa ?
No i jakoś nie pokazali fotki od dołu.. można by poszukać klap od podwozia z ukrytymi kołami do lądowania poziomego
Więcej fotek !!
No dobra, w tym włazie są światełka jednak - ale.. może on się wysuwa w górę i wtedy podniesiony mechanizm zasysa atmosferę?