26.08.2019, 13:52 UTC
To spotkanie z tym Thargoidem mi przypomina sytuację z pierwszymi spotkaniami.
Wiecie - trzeba było lecieć z odpowiednim towarem przez odpowiednie systemy i wtedy można było zobaczyć "coś". Podobnie jest teraz - jeden wyjątkowy okaz w specjalnym miejscu - nie do zabicia... Tak jakby to spotkanie znowu było zapowiedzią czegoś nowego co nas czeka w przyszłości....