10.02.2019, 19:57 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.02.2019, 20:02 UTC przez -Psychoo-.)
Gra ma już trzy latka, ale zwyczajem większości indyków przemknęła nie robiąc większego szumu.
W skrócie - zbierasz złom z kosmicznych wraków. W wolnych chwilach rozkminiasz, czemu te wraki to wszystko co pozostało po ludzkości. W złomiarskim fachu wysługujesz się pomocą dronów, którymi możesz sterować bezpośrednio lub z poziomu linii komend (co pozwala wykonać zsynchronizowane akcje kilku dronów, tworzyć proste makra lub skolejkowć kilka czynności). Wszystko poza złomem i innymi znajdźkami jest zagrożeniem - w rozprutych korytarzach prawie zawsze czai się jakieś agresywne cholerstwo, dla którego zniszczenie złomiarskiego drona to kwestia sekund. Same wraki też do najbezpieczniejszy nie należą i rozłażą się w szwach w najmniej odpowiednich momentach. Drzwi przestają reagować, śluzy powietrzne puszczają, czasem strzeli jakaś rura zalewając całe sekcje radioaktwnym szlamem. Wartościowy złom znaleźć trudno, a moduły dronów zużywają się błyskawicznie i wymagają ciągłych napraw. Błędy są z reguły śmiertelne w skutkach i w zasadzie nigdy nie można powiedzieć, że sytuacja jest w pełni pod kontrolą. Wystarczy jedna uszkodzona śluza powietrzna i misja która miała nam przynieść tłusty loot zamienia się w misję pt. "masz 7 sekund na uratowanie czego tylko się da i ucieczkę".
Oprawa graficzna jest raczej minimalistyczna - zaszumiony i wyprany z kolorów widok z góry gdy kontrolujemy jednego drona (polecam zjechać nieco z poziomem zaszumienia - menu na to pozwala, a deafultowe ustawienie jest aż rażące) lub schematyczna mapka przy widoku z ekranu dowodzenia. Do tego ekran mapy gwiezdnej, trzy proste menu do customizacji dronów, naszego złomiarskiego stateczku i aplikowania uprgradów - i to koniec oprawy graficznej. Wszystko to mniej lub bardziej stara się trzymać klimat filmów sci-fi z przełomu lat 70 i 80, i trzeba przyznać, że wychodzi jej to całkiem dobrze. Soundtrack z pierwszego Obcego sprawdzi się zacnie jako podkład, tym bardziej że własnej muzyki gra nie posiada.
Za klimat ciągłego zagrożenia, oryginalny gameplay i poziom trudności - mocne 8/10
Parę przykładowych screenów: