Dishonored 2 - recenzja bez spoilerów
#11
A ja nie mogę się przebić przez styl Bethesdy. Odrzuca mnie styl graficzny i interfejs ich gier. Z reguły kończę rozgrywkę po kilkunastu minutach i nie mam ochoty wracać. Tak było z Morrowind, tak było ze Skyrim, tak było z nowymi Falloutami i tak było z Dishonored. Tylko nowy Doom mnie zatrzymał przy sobie, ale to może dlatego, że nie nadali mu swojego stylu tylko próbowali odtworzyć ten oryginalny Wink
Odpowiedz
#12
Przecież Dishonord nie robiła Bethesda.
Odpowiedz
#13
Bethesda wydawała Dishonored. I ta gra ma ogólny feeling tak bardzo zbliżony do innych ich produkcji, że się założę, że Arkane Studios korzystało z narzędzi Bethesdy.
Odpowiedz
#14
Mam akurat zupełnie inne odczucie, Dishonored w ogóle nie kojarzy mi się z drętwością gier od Bethesdy, styl graficzny też zupełnie inny - to przecież ich własny silnik, bethesda używa tego samego od czasów Morrowinda (oczywiści z mocnymi modyfikacjami, ale zauważcie, że wciąż w TES wejście do jakiegokolwiek budynku do wejście do odrębnej "komórki" świata gry i oznacza konieczność loadingu)!
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Vampyr - pierwsze wrażenia, mini-recenzja Mathias Shallowgrave 7 7,187 14.08.2018, 07:47 UTC
Ostatni post: Mathias Shallowgrave



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości