Kingdom Come: Deliverance
#11
Gram i ja. Gra robi wrażenie. Grafika piękna, takich lasów to w żadnej grze nie było. Klimat także na dużym poziomie, czuję się jakbym rzeczywiście przeniósł się w czasie. Jest też dosyć trudno, tu nie jesteś herosem, nie dzierżysz magicznego miecza +5 a co więcej, na początku (tj. gram już z 10h i dalej większość jest poza moim zasięgiem) wszystko jest bardzo drogie. Żeby kupić porządny miecz czy zbroję trzeba być bardzo bogatym człowiekiem Smile. Gra jest super i od razu zaznaczam, że ona jest powodem mojej chwilowej nieobecności w ED Smile
Odpowiedz
#12
Cholera, wszyscy trabia ze jest ok, chyba i ja sproboje. Podobno tylko kicha na PS4 bo masa bledow, na PCtowej wersji niby znacznie lepiej. Ale to nie moj problem Smile
Odpowiedz
#13
(16.02.2018, 11:27 UTC)Pueblo napisał(a): gram, gierka jest piekna (zarowno graficznie jak i fabula). Detale w tej grze, sa po prostu na innym poziomie. Nie mowie tutaj o detalach graficznych (chociaz te rowniez), ale o detalach takich jak - kradzione rzeczy trzeba sprzedawac dosc daleko od miejsca z ktorego je buchnales, blisko nikt nie bedzie chcial kupic. przy kradziezy, ludzie zapamietuja Twoja twarz/ubior, moze Ci to utrudnic zycie w pozniejszej grze. bedac zlodziejem to nie tylko chowanie sie w zacienionych miejscach, duzo zalezy od stroju jaki masz, jakie buty (im ciezsze tym gorzej dla nas,  bo glosniej chodzisz), czy tez jakie rzeczy masz przy sobie (im wiecej rzeczy metalowych, tym gorzej dla Ciebie bo podczas ruchu wydaja metaliczny dzwiek).

Im wiecej zjesz, tym mniej mozesz rzeczy nosic, bos przejedzony i Ci sie nie chce Smile

A sama walka, to mistrzostwo po prostu jest.

Duzo takich malych smaczkow w grze jest.

Co do VR, watpie zeby to dzialalo, w 2D moj 1080 na bardzo wysokich ustawieniach poci sie do 82 stopni, na Ultra boje sie to ustawiac zeby nie spalic chaty Smile

Polecam KCD wszystkim fanom RPG, bo ta gierka - nie dosc, ze wyszla w perfekcyjnym czasie posuchy rpg'owej - oddaje pieknie klimaty starego rpg'a.

PS. Easter Egg bomba Smile

dzieki , te smaczki o których piszesz faktycznie zachęcają do spróbowania , a jesli chodzi o wymagania to czasem trafia sie taka gra, pamietam ze Crysis 1 pocił topowe karty o 3 generacje późniejsze niz w dniu premiery gry.

a jak z fabułą na ile godzin wystarczy i czy jest jakas ciekawa? śledziłem kiedys losy tej gry na kicku i tam był jak podział na akty ale juz nie wiem w jakim kierunku poszli w finalnej wersji ?
Born too late to explore the earth, too soon to explore the stars...
At least I was born in time to do it in VR.


Odpowiedz
#14
(16.02.2018, 10:00 UTC)Muzzyx napisał(a): A my dostaliśmy od devów fajnego Easter Egga:

https://imgur.com/gallery/wvbzx

Smile

???  czego ja nie zauważyłem?
[Obrazek: yQ3vdLa.png]
Odpowiedz
#15
Roach to po angielsku Płotka - Geralt nazywał tak swoje wszystkie konie.

"Każda frakcja ma takiego Fenyla, na jakiego zasłużyła" - CMDR Goliat
Odpowiedz
#16
(16.02.2018, 17:22 UTC)Yata_PL napisał(a):
(16.02.2018, 11:27 UTC)Pueblo napisał(a): gram, gierka jest piekna (zarowno graficznie jak i fabula). Detale w tej grze, sa po prostu na innym poziomie. Nie mowie tutaj o detalach graficznych (chociaz te rowniez), ale o detalach takich jak - kradzione rzeczy trzeba sprzedawac dosc daleko od miejsca z ktorego je buchnales, blisko nikt nie bedzie chcial kupic. przy kradziezy, ludzie zapamietuja Twoja twarz/ubior, moze Ci to utrudnic zycie w pozniejszej grze. bedac zlodziejem to nie tylko chowanie sie w zacienionych miejscach, duzo zalezy od stroju jaki masz, jakie buty (im ciezsze tym gorzej dla nas,  bo glosniej chodzisz), czy tez jakie rzeczy masz przy sobie (im wiecej rzeczy metalowych, tym gorzej dla Ciebie bo podczas ruchu wydaja metaliczny dzwiek).

Im wiecej zjesz, tym mniej mozesz rzeczy nosic, bos przejedzony i Ci sie nie chce Smile

A sama walka, to mistrzostwo po prostu jest.

Duzo takich malych smaczkow w grze jest.

Co do VR, watpie zeby to dzialalo, w 2D moj 1080 na bardzo wysokich ustawieniach poci sie do 82 stopni, na Ultra boje sie to ustawiac zeby nie spalic chaty Smile

Polecam KCD wszystkim fanom RPG, bo ta gierka - nie dosc, ze wyszla w perfekcyjnym czasie posuchy rpg'owej - oddaje pieknie klimaty starego rpg'a.

PS. Easter Egg bomba Smile

dzieki , te smaczki o których piszesz faktycznie zachęcają do spróbowania , a jesli chodzi o wymagania to czasem trafia sie taka gra, pamietam ze Crysis 1 pocił topowe karty o 3 generacje późniejsze niz w dniu premiery gry.

a jak z fabułą na ile godzin wystarczy i czy jest jakas ciekawa? śledziłem kiedys losy tej gry na kicku i tam był jak podział na akty ale juz nie wiem w jakim kierunku poszli w finalnej wersji ?

Z tego co slyszalem, to fabula na ta chwile to sto godzin gry. Wiem, ze planowane sa jakies dodatkowe dlc, niestety nic wiecej na ten temat nie wiem,

I z pewnoscia bedzie tak jak mowisz, ze bedzie optymalizowana caly czas...na ta chwile, nie jest jednak na tyle dobrze, zeby dzialalo to w VR.
W opcjach gry jest osobna sekcja do Tobii Eye, wiec cos tam kombinuja, co z tego wyjdzie, zobaczymy Smile

Na temat walki powiem tyle, boje sie wdawac w bojki z wiecej niz jednym przeciwnikiem...tak trudno Smile

Czym wiecej czasu spedzam przy tej grze, tym bardziej mnie wciaga. Same questy sa bardzo fajnie zrobione i czesto 'wielowatkowe'. Im 'dalej' w grze tym mniej questow w stylu - idz tam, zrob to, wroc odbierz nagrode. 

Jest ciekawie i inaczej niz wszystkie gry do tej pory.
Odpowiedz
#17
Ja wczoraj odrobine liznalem KC i no kurde jest naprawde fajnie. Podoba mi sie swiat i ta jego "słowianskosc", dialogi nie nuza, sa ciekawe. Walka dosyc emocjonujaca, na poczatku mega trudno. Po prostu przewalone jak we sredniowieczu i o to chodzi. NIe wiemm czy tylko ja takie wrazenie odnioslem, ale ciakawie tez operuja "kamera" podczas cutscenek. Jakos tak inaczej, nie wiem. Miejscami swiat wylada przepieknie, chyba lepiej jak we wiedzminie. Dawno nie gralem w cos z taka przyjemnoscia, wczoraj polozylem sie spac o 6 odzinie, a w zasadzie juz dzisiaj. Jutro pewnie tez bede niewyspany Smile
Odpowiedz
#18
No ja, mówiąc szczerze mam "nieco" inne zdanie...
Po 2h zaczęła mnie po prostu drażnić.

Cut scenki można przyspieszyć CZASEM spacją, CZASEM esc a CZASEM przytrzymanym esc. Bez sensu...
Wręcz na chama wrzucane są cutscenki. Zbieranie ziół to jakaś porażka. Przy każdym ziółku bohater klęka i kozikiem ślicznie ucina jakiś badyl.
Szybciej w rzeczywistości zrywam szczaw niż ten gostek rumianek... Całkowicie zaniechałem zielnictwa...

Z immersją przeholowali na maksa :/
W sklepie mięsnym wybór większy niż w Biedronce. Każdy rodzaj mięsa jest do kupienia.
W ziołowym chyba tylko kardamonu i kminku nie znalazłem.
W piekarni od precelków przez bułki i bułeczki po bochny i bochenki chleba.
W monopolowym 24h wszystkie alkohole świata...
Pytam się: PO CO?
Food to Food.
A nie z listą zakupów do sklepu idę.

U krawca kupisz po prostu każdy ciuch jaki sobie wymarzysz. Reserved razem z  H&M wysiada.
PO CO?

U miecznika taki wybór broni, że w muzeum jest mniejszy wybór.
I to niektóre miecze praktycznie statsami się nie różnią..
PO CO?

U zbrojmistrza identyczna sytuacja. Kilka zbroi w tej samej cenie. Identyczne statsy...
Ale do wyboru za to są 3 kolory...
PO CO?

I w sumie tak bym jeszcze mógł ponarzekać...

Na duży plus, natomiast to system walki...
No trzeba się nauczyć i w cholerę ćwiczyć...
Ciężko!
Żeby połączyć combosy a przy tym zdążyć z tarczą....
Uuuuuu..... Podoba mi się..
Coś podobnego było w Wieśku I. Jak trzeba było utrzymać rytm w walce i w odpowiedniej chwili klikać...

I w sumie w miarę ciekawie rozwiązana sprawa targowania się...

A po chyba już trzecie to cała ta gra to jakieś science fiction.
Jak to możliwe żeby w średniowieczu nie było smoków?
Wink

Ale podsumowując... Gierka z hadeka mi poleciała...
Zdecydowanie za dużo rzeczy jakie mnie w niej denerwują...

Czekając na oficjalny release ED wracam pod wodę do Subnautica Smile
Odpowiedz
#19
W sumie mogliby ograniczyc wszystko do chleba, wodi i spodni, a w reku miecz i hajda walic po lbie. Byla by lepsza optymalizacja, gra by sie szybciej sciagala i nie zajmowala tyle na dysku, no i mniej bylo by bugow. W dodatku wszystko na arenie, nie trzeba by sie meczyc i szukac przeciwnikow!

ps. zapomnialem o bandazach!
Odpowiedz
#20
Ciekawostka:
W jakich idiotycznych czasach przyszło nam żyć Biggrin
czyli
"Kingdom Come: Deliverance jest oskarżone o rasizm, bo w 1403 roku w Czechach nie było czarnoskórych"
https://www.ppe.pl/news/56613/kingdom-co...orych.html
[Obrazek: ICnDx3E.png]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości