Jak daleko byliście na eksploracji?

[ShiMan]

Szczerze? Najdalej to byłem w Kolonii, po tym jak zostałem tam "wywieziony"

[Getriggr]

Eksploracją tego bym nie nazwał, ale najdalej do nas na HR 8444

[FireBird'74]

Beagle Point. Po powrocie kupiłem FC-ka, kilka statków i dostałem Elite II za eksplorację i trochę układów nosi moje imię jako odkrywcy. Chyba to cieszy najbardziej.

[martin sinclair]

Zależy w którym kierunku:

Północ: Semotus Beacon;
Południe: Shackleton's Star;
Wschód: Cloud One;
Zachód: Erikson's Star;
Zenit: Rackham's Peak;
Nadir: Eeeehhh... gdzieś nisko od Sol, ponad 3 kly. Nie pamiętam dokładnie. Kiedyś wybiorę się Syrumbi YE-A g4. Ale jeszcze nie teraz.

Obecnie robię oblot galaktyki po krawędzi. Na razie cholera wie, ile to będzie skoków i łącznie pokonanej drogi.

[ALKAZZATOR]

Nie tak daleko jak bym chciał póki co, byłem w Sagittariusie i Koperniku. Planuje coś dłuższego i ambitniejszego na początku Lipca, jak skończę Inzynierowac Statki i wrócę z urlopu. Gram trochę w ED, ale wcześniej latalem tak bez celu, typu misje i dziękuję do widzenia

Myślę też, nad zrobieniem sobie corocznego celu, np wycieczka kazdego roku do Beagla, ale to jeszcze jest do przemyślenia.

[Szumak]

Może nie konkretnie od Bańki... ale przez ostatni rok zrobiłem taką małą pętelkę wokół centrum, tak przeszło 87000 LY i 1823 skoków wg inary.
Zjechałem do Colonii i odpoczywam