Glorious Nebula - chciwy traci 2 razy
#1
Ku przestrodze...

Dostałem ostatnio bardzo opłacalną misję na transport VIP'a. Zarobek 37mln, odległość 8 tyś. lat świetlnych. 8 tysi? Przecież moim aspem o zasięgu ponad 45 lś obrócę raz dwa. Szybka kasa. Do tego jeszcze miejsce docelowe znajdowało się w mgławicy planetarnej, system Hen 2-23. No super! Lecę!

Widziałem, że przystanek jest znacznie powyżej płaszczyzny galaktyki, ok. 1300 lat świetlnych, co uznałem za dodatkowy plus, ponieważ spodziewałem się zrobić fajne fotki do konkursu ZDK. Przecież twórcy tej gry by nie zrobili misji do miejsca, w które nie da się normalnie dolecieć, tym bardziej że mamy erę inżynierów. Jakiż ja byłem naiwny...

Po przeleceniu ok. 7tyś. spróbowałem wytyczyć drogę bezpośrednio do celu. Oczywiście nie dało się. Zacząłem szukać informacji o tym miejscu i okazało się, że bez tony materiałów na FSD boost level 2 i 3 będzie problem. I to potrzeba było ok. 12 doładowań w jedną stronę... Szukając dalej natrafiłem na informacje o drodze przez gwiazdy neutronowe i mapkę pokazującą trasę

[Obrazek: Y2puyfS.jpg]

Wygląda obiecująco. Pojawił się jednak pewien problem. Osoba, która wytyczyła tą trasę miała dodatkowe baki paliwa. Mój biedny Asp miał na pokładzie zbiornik o pojemności 16 ton, z którym mogłem wykonać tylko 4 skoki bez tankowania. Trasa zakładała wykonanie 6 skoków, jednak nie znałem odległości pomiędzy systemami. Stwierdziłem, że żal teraz wracać, self-destruct też nie wchodził w grę z pasażerem na pokładzie... tak więc YOLO i do przodu. Brakowało mi trochę materiałów do syntezy ale po drodze znalazłem system, w którym na dwóch planetach zebrałem wszystkie potrzebne zasoby i to z zapasem - tak na wszelki wypadek. W opisie mapy jest podana podpowiedź, że użycie 2lvl doładowania w miejsce 1lvl zaoszczędzi nam trochę paliwa. Nie wiem czy to prawda ale na wszelki wypadek użyłem też raz 3lvl.

I udało się Smile. Doleciałem, pasażer zadowolony. Zostało pół baku paliwa, 2 skoki do miejsca, w którym będę mógł zatankować. I kolejny problem. Dotarłem tam na oparach, a do gwiazdy trzeba było lecieć 500 tyś. sekund świetlnych. No ekstra... wyłączyłem co się dało i lecę. Niestety wcięło mi gdzieś zdjęcia poziomem paliwa ale mocno wątpiłem w to, czy mi się uda dotrzeć do "dystrybutora" paliwa. Fartem dotarłem. Podejrzewam, że uratowało mnie to dodatkowe doładowanie FSD na 3 lvl. Bez tego byłoby krucho Smile.

Aktualnie bak mam pełen. Zostały 3 skoki po gwiazdach neutronowych i będę mógł normalnie wytyczać trasę. Z krótkiej i prostej misji zrobiła się całkiem niezła przygoda Smile. Straciłem sporo czasu ale pozostała satysfakcja, że się udało. Póki co... jeszcze czeka mnie powrót, pasażer nie lubi skanowania i sporo rzeczy może jeszcze pójść nie tak. Bo przecież chciwy traci 2 razy...
Odpowiedz
#2
Fajnie sie czytało - rep leci Smile
Przy okazji , w moich stronach " skąpy/chytry traci dwa razy" ( kupi bubel , rozleci się i ponownie musi kupić ...)
Born too late to explore the earth, too soon to explore the stars...
At least I was born in time to do it in VR.


Odpowiedz
#3
Dobra historia Haji. 2 dni temu miałem podobna misję na dotarcie do 'prawdziwej gwiazdy polnocy' 1300ly pionowo w górę względem płaszczyzny galaktyki od Sol za kilka milionów, bez zastanowienia wziąłem. Na miejscu tj ok 100 ly od celu trafiłem na pustą przestrzeń. Łazika nie miałem, na szczęście trochę udało mi się pokombinować z trasą naokoło i kilkukrotnie użyciem fsd boosta. Koniec końców misja zakończona sukcesem choć trasa wyszła dużo dłuższa niż 1300ly, emocje też byłyWink
[Obrazek: sz37R8A.png]
Odpowiedz
#4
Miałem kilka tygodni temu misję do tego samego miejsca. Anakonda zasięg 50 ly, do pewnego momentu też wszystko było ok, aż tuż przed celem zorientowałem się, że zabraknie mi materiałów do syntezy - co skutkowałoby utknięciem bez drogi powrotnej. Miałem kupę szczęścia, bo w jednym z niewielu dostępnych systemów były planety z odpowiednimi pierwiastkami. Strachu najadłem się co niemało, a wszystko to przez fakt wypicia kilku głębszych i zbytnim pospieszeniem się ze skokami w kluczowych momentach. Także - pijesz, nie leć Biggrin
Odpowiedz
#5
Również trafiłem na tę misję, udało mi się bez syntezy anacondą z 52Ly jump range. Poniżej lista punktów wraz z odległościami:
1. wregeia sd-a d1-2 (scoop) do 2: 12.42Ly
2. wregeia sd-a d1-3 (neutron) do 3: 205.23Ly
3. wregeia im-c d1 (dwarf) do 4: 66.67Ly
4. wregeia jm-c d0 (scoop) do 5: 47.55Ly
5. wregeia jm-c d1 (neutron) do 6: 120.74Ly
6. wregeia fw-c d0 (neutron) do 7: 142.77Ly 
7. hen 2-23  (wolf reyet) do 8: 46.65Ly
8. ngc 2818 sector gw-w d1-0 (dwarf  + scoop 250k Ls) do 9: 48.82 Ly
9  ngc 2818 sector cq-y d0 (neutron) do 10: 100.04Ly
10. ngc 2818 sector fw-w d1-0 (neutron) do 11: 171.70Ly
11. praea theia cy-f d 12-0 (neutron + scoop 57k)  do 12: 169.85Ly
12. praea theia fO-F d 12-0 (neutron) do 13: 115.83Ly
13. praea theia na-c d14-1 (neutron) do 14: 197Ly 
14. praea theia sl-b d14-0 (scoop) 

[Obrazek: jzeAQgX.png]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Jak szybko odwiedzić California Nebula -Poradnik prawie na wesoło. SEBA312 8 12,551 08.09.2018, 18:01 UTC
Ostatni post: Cicha



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości